O tym, że w tym roku nie pojawi się nowy Need for Speed wiadomo już od jakiegoś czasu - jest to druga tego typu sytuacja w historii marki. Produkcja nowej gry z serii została wstrzymana po tym, jak nastąpiły zwolnienia w Ghost Games. Według wyjaśnień Marcusa Nilssona, pracownicy Ghost Games ze Szwecji byli niezastąpieni przy produkcji gry, lecz niestety to właśnie wielu z nich musiało odejść z firmy. Twórcom pozostała jeszcze ekipa z Wielkiej Brytanii, która pracowała nad pewnymi elementami nowego Need for Speed, lecz bez większej ilości pracowników projekt ten i tak by spalił na panewce.
Nilsson stwierdził, że produkcja nowej odsłony serii może odbyć się we współpracy z samymi graczami - developer z pewnością będzie komunikował się ze społecznością na forach internetowych, lecz nie wyklucza wdrożenia programu wczesnego dostępu, dając fanom możliwość przetestowania gry jeszcze przed jej premierą. Ponadto, Marcus Nilsson oznajmił że jest zadowolony z poprzedniej produkcji - Need for Speed: Rivals - i elementów takich jak system AllDrive. To właśnie on pozwalał na płynne przeskakiwanie pomiędzy trybem single i multiplayer. Developer już teraz oświadczył, że znajdzie się on w następnej części serii.
A Wy jak myślicie - Czy Ghost Games da radę stworzyć kolejną, porządną część Need for Speed? I czy oświadczenie współtwórcy oznacza, że duże firmy niedługo zaczną korzystać z systemu Wczesnego Dostępu, kojarzonego aktualnie głównie z niezależnymi developerami?
Źródło: polygon.com
1 Komentarz
Jeżeli rzeczywiście zostanie stworzony wg sugestii fanów, to może wyjść z tego coś ciekawego:) ale obojetnie co by nie było, chetnie zagram w nfs'a ;p