Może PlayStation VR nie wykorzystuje najdroższych, najlepszych rozwiązań (technologia), ale do tych gogli ma przyciągać nas coś innego. Cóż, prawdopodobnie najważniejszego dla gracza. Mówimy o startowym zestawie gier...
Paul Raines – lider sieci handlowej GameStop – zauważa, że Sony buduje naprawdę mocną, atrakcyjną ofertę. Trudno bagatelizować znaczenie startowego line-upu. Oczywiście czekamy jeszcze na ostateczne szczegóły, ale na ten moment japoński gigant wykazuje się największą aktywnością.
W tym miejscu warto przypomnieć sytuację, jaką nakreślał szef korporacji Sony, Kaz Hirai. Obecnie ponad 100 gier znajduje się w fazie aktywnego dewelopingu. Mniejsze i większe studia (już 200 ekip zapisanych do programu wsparcia PlayStation VR) chcą wykorzystać nowe możliwości.
Rzecz jasna Raines nie wskazuje swojego faworyta (typ gogli VR), bo GS będzie czerpać zyski na współpracy z każdym podmiotem. Już teraz wspomina się o sprzedaży akcesoriów i gier. Te drugie raczej zostaną podpięte pod dystrybucję pudełkową. Pliki związane z projektami VR mogą mieć naprawdę duże rozmiary (więcej GB danych niż przy standardowych, wysokobudżetowych tytułach).
Źródło: Gamespot
0 Komentarzy