Odkąd na początku 2016 roku zamknięto Lionhead Studios nadzieje na kontynuację Fable zmalały praktycznie do zera. Gry z tej serii nigdy nie okazały się super hitem i nie były takie jak zapowiadał je Peter Molyneux. Drzewa rosnące od poziomu sadzonki wraz z czasem trwania gry i rozrastające się do niebotycznych rozmiarów? Wrzucić między bajki. Realistyczne zarządzanie królestwem, pełne niejednoznacznych wyborów zarówno moralnych jak i ekonomicznych w Fable III? Również okazało się nieprawdą. Widać Peter w porywach swojej wyobraźni zapominał o ograniczeniach sprzętowych. Nie zmienia to jednak faktu, że podczas wywiadu jakiego udzielił OXM wspominał o tym, że chciałby stworzyć Fable IV, jednak wymagałoby to zebrania ekipy, która pracowała nad poprzednimi odsłonami. Byłoby to delikatne zagranie na nosie Microsoftowi, bo nie dość, że poniekąd reaktywowanoby zamkniętą ekipę, to jeszcze od zawsze gry z serii Fable sprawiały problemy gigantowi z Redmond za sprawą treści w nich zawartych. A to można było poślubić osobę tej samej płci, a to po ulicach pałętały się prostytutki, etc. Niby nic wielkiego z perspektywy dzisiejszych produkcji, ale jeszcze niedawno powodowało to negatywny szum medialny wokół Fable i tym samem wokół Microsoftu. Jak sądzicie: Peterowi uda się kiedyś stworzyć czwartą część Fable?
Źródło: gamesradar.com
0 Komentarzy