Gra RPG Horizon: Zero Dawn nie zaproponuje nam komponentu sieciowego. Przynajmniej nie w premierowej wersji. Kooperacja może być częścią przyszłościowych planów. Holenderskie Guerrilla Games odczuwalnie chce przede wszystkim dopracować rzeczy, jakie kulały przy marce Killzone – chodzi rzecz jasna o założenia narracyjne.
Produkcja role-play po przyrostu potrzebuje dobrej fabuły. Dlatego GG skupia się na tradycyjnej, fabularyzowanej przygodzie. Na trybie zależnym od decyzji pojedynczego gracza. Mark Norris, executive producer mówi o historii, której główną gwiazdą jest rudowłosa Eloy. Owa historia ponoć ma zagwarantować nam fantastyczne doznania.
GG po 10 latach może wreszcie stworzyć świeże IP. Programiści chyba chcą dobrze wykorzystać nadarzającą się okazję. Tworzenie gry RPG to trudne zadanie, ale developer związany z Sony uczy się na... sukcesach konkurencyjnych ekip. Norris postrzega Wiedźmina 3 jako dobry wzór – to gra związana z wyrazistą postacią i klasycznym wariantem SP. Guerrilla Games stara się podążać w kierunku wytyczonym przez polskie CDP RED.
Warto przypomnieć, że twórcy marki Killzone zatrudnili scenarzystę gry Fallout: New Vegas. Questy czy przerywniki filmowe z Horizon będą owocem trudu ludzi, jacy pracowali przy Dzikim Gonie.
Źródło: Gamingbolt
0 Komentarzy