Ludvig Lindqvist pracował w głównej siedzibie Cryteka na stanowisku projektanta efektów wizualnych. Dokładnie 8 grudnia podjął on decyzję o rezygnacji z pełnionej funkcji. Powodem były zaległości z wypłacaniem wynagrodzenia, o których pisaliśmy przed trzema dniami. Według jego relacji od dwóch miesięcy nie otrzymał swojej pensji. Lindqvist stwierdził, że nie takie zaniedbanie nie może ujść płazem jego byłemu pracodawcy. Postanowił on założyć platformę crowdfundingową, którą ma pomóc mu zdobyć środki finansowe potrzebne do opłacenia procesu sądowego. Poniżej możecie przeczytać oficjalne oświadczenie w tej sprawie.
"Crytek nie wypłacał wynagrodzeń terminowo począwszy od maja bieżącego roku. Od tamtej pory wypłaty wciąż były opóźnione. W momencie stworzenia kampanii GoFundMe czyli 14 grudnia, mija 58 dzień od kiedy otrzymałem swoją pensję za wrzesień” relacjonuje Lindqvist. "Przez dwa miesiące pieniędzy miały problem z odnalezieniem drogi do mojego konta bankowego. Ostatnia wypłata, którą otrzymałem dotarła do mnie z miesięcznym opóźnieniem."
źródło: kotaku.com
0 Komentarzy