Blizzard nie myśli tylko i wyłącznie o przyszłości. Grupa developerska szanuje swoją przeszłość, a dokładnie projekty, które dziś uznajemy za prawdziwe klasyki w odniesieniu do stosownych gatunków.
Bazując na ofertach zawodowych można napisać, że Blizzard w najbliższym czasie uformuje mały zespół prawdziwych ekspertów. Ludzi, jacy potrafią wypełniać kilka funkcji, mają bogate zasoby wiedzy. Wykonana praca zrodzi konkretne owoce – mowa o przystosowaniu klasyków do współczesnego OS. Eliminujemy błędy, przywracamy funkcjonalność, czasami ulepszamy multiplayer.
I właśnie choćby taki kandydat na stanowisko określane jako senior software engineer stworzy odpowiednie aktualizacje. Starsze gry dostosują się do nowych realiów. Wszak zmienia się sprzęt, Windows czy usługi sieciowe. Starzy wyjadacze oraz nowa generacja fanów gamingu nie może się cieszyć gameplay'em, który tak naprawdę nadal jest szalenie grywalny. Ów gameplay dostarczają np.: StarCraft (1998), Warcraft III (2002), a także Diablo II (2000).
Źródło: Gamespot
0 Komentarzy