Wczoraj o 15:50 wystartowała publiczna beta gry Star Wars: Battlefront na platformach PS4, Xbox One i PC, o czym zresztą już kilka razy informowaliśmy. :) O ile gra została ogółem ciepło przyjęta i większość opinii, jakie można przeczytać w Internecie jest pozytywnych, to znalazło się też sporo miejsca na krytykę.
Jednym z negatywnych aspektów, o jakich mówią betatesterzy na całym świecie, jest strasznie kiepsko zbalansowana mapa "Walker Assault", w której rebelianci starają się odeprzeć atak Imperium i jego kroczących olbrzymów AT-AT.
Ktokolwiek zagrał już na niej kilka starć, z pewnością zauważył, że siły ciemnej strony Mocy mają znaczną przewagę - głównie ze względu na dostęp do pojazdów oraz fakt, że stanowiska łączności, do których muszą przebijać się żołnierze Jasnej Strony Mocy, znajdują się zwykle po tej stronie mapy, po której odradzają się przeciwnicy.
Nie jest to obrazek z typowej rozgrywki "noob team vs pro team",
ale z normalnej akcji na mapie Walker Assault.
Ponadto od siebie mogę dodać, że sam projekt mapy jest dość słaby - brakuje na niej miejsc, w których Rebelianci mogliby się osłonić przed ogniem wroga, co powoduje, że przez większość czasu wystawieni są na czysty odstrzał.
Daniel Cambrand, człowiek od projektowania map i poziomów z DICE, dał znać na Twitterze, że jego ludzie cały czas pracują nad poprawkami na tej mapie. Zapytałem na Cambranda, czy zmiany ujrzymy jeszcze w czasie bety i na razie czekam na odpowiedź - zrobię stosowny update, jak już ją otrzymam. :)
@DarthDio Don't worry, we are making tweaks as we speak to make Walker Assault more balanced. The beta is in Imperial favor right now.
— Daniel Cambrand (@TearGasJazz) październik 9, 2015
0 Komentarzy