Użytkownik Whacken Blight nagrał i podłożył muzykę sakralną pod niezwykły błąd w Assassin's Creed 4: Black Flag. By mogło do niego dojść zginęło wielu dobrych piratów, więc uszanujcie to wideo... na szczęście wszyscy poszli do nieba:
Niezwykła wpadka, prawda? Rozstąpione morze przypomina co prawda przygodę Mojżesza, a nie zakapturzonego skrytobójcy, ale statek wyłaniający się z otchłani to już ciężkie czarnoksięstwo (może był w Rapture?).
Przy okazji – ten błąd kodu to prawdopodobnie najbardziej wzruszająca scena w całej serii.
Prawdziwy entuzjasta gier, który uwielbia z nich szydzić, żartować i nakręcać się na kolejne premiery. Piszę dla was newsy, raporty, recenzje… lubię oryginalne pomysły, dziwactwa i cały czas jestem na czasie.
Wykorzystujemy pliki cookies do prawidłowego działania strony, personalizowania treści, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w sklepie. Szczegóły znajdziesz w naszej polityce prywatności. Czy zgadzasz się na wykorzystywanie plików cookies? OK
1 Komentarz
To był Holender z kapitanem Davy Jones'em hahaha, pozdro dla Jacka Sparrow'a