Wraz z zakończeniem produkcji nad Alanem Wake ekipa z Remedy ciężko rozmyślali nad stworzeniem kontynuacji tego jakże zacnego horroru w stylu Stevena Kinga czerpiącego całkiem sporo z oniryzmu i koszmarów. Plany były całkiem szeroko zakrojone, powstał prototyp gry, który był przedstawiany różnym wydawcom, by zachęcić ich do sfinansowania nowej gry z serii.
Prototyp w akcji możecie zobaczyć tutaj:
Niestety, ciekawe mechaniki polegające na swoistej manipulacji historią nie przyjęły się, a studio musiało podjąć się tworzenia innych gier. Możliwe, że Remedy wróci do poważniejszych planów nad kontynuacją wraz z zakończeniem produkcji Quantum Break na Xbox One i osiąnięciem sukcesu w poszukiwaniu wydawcy.
Jeszcze w 2013 roku Sam Lake, będący ojcem projektu, stwierdził, że upłynęło zbyt mało czasu, by stworzyć sequel. Jednak teraz, dwa lata później, chciałby popracować nad nowymi przygodami pisarza:
Chciałbym to zrobić. Wygląda na to, że upływające lata wyklarowały pomysły nad wyglądem gry. (…) Czas przeznaczony na przemyślenia sprawił, że projekt wygląda na znacznie bardziej dopieszczony i ekscytujący.
Pierwszy Alan Wake pojawił się w 2010 roku jako exclusive na Xboxa 360, w 2012 roku grę wydano na PC. Luźna kontynuacja Alan Wake: American Nightmare pojawiła się w tym samym roku.
Remedy Entertainment powinniście skojarzyć z pierwszymi dwoma częściami przygód Maxa Payne'a.
Źródło: Polygon, VG247
Zdjęcia i film: Polygon
0 Komentarzy