Virtus Pro żegna się z IEM 2018 - Sprzęt

11
Alex_Briggs

Jedyny polski zespół odpadł z rozgrywek o puchar na Inter Extreme Masters 2018. Niestety Virtus Pro, przegrał z duńskim zespołem Heroic 2:0. Pierwsza mapa Train skończyła się wynikiem 16:8, natomiast Cobblestone 16:6. Tym samym kończący marzenia Polaków o powtórce z 2014, kiedy to Pasha z drużyną pokonał Ninjas in Pyjamas Gaming.

 

 

Po meczu na twitterze trzech naszych zawodników w ostrych słowach odniosło się do swojej porażki. Zawodnicy nie ukrywali, że nie była to ich najwyższa możliwa dyspozycja. Wszyscy fani polskiej drużyny jak i  esportu w naszym kraju, martwią się o kondycję Virtusów. Gdy na początku lutego dotarła do nas informacja o przeniesieniu TaZa na ławkę rezerwowych, wielu wstrzymało oddech. Jako gracze mamy świadomość, że jak mawiał Olgierd z 4 pancernych i pies „drużyna (…) jest niczym palce u ręki”. Niestety zmiana członka zespołu niemalże zawsze wymaga dodatkowego ogrania, wzajemnego ubezpieczania, stosowania zagrywek itp.

W ostatnich tygodniach, trudno dopatrywać się formy sprzed kilku lat. Miejmy jednak nadzieję, że jeszcze nie raz zobaczymy naszych reprezentantów z pucharem w dłoniach. Tymczasem już od 27 lutego możecie śledzić rozgrywki czołowych drużyn z całego świata w Counter-Strike: Global Offensive do 4 marca, kiedy to odbędzie sie wielki finał, a łączna pula nagród to 500 000 $.  

O autorze
Alex_BriggsAlex_Briggs
44 0

1 Komentarz

awatar
WebAloneHereo (gość) 6 lat temu

Bieda, jak zawsze

0 Odpowiedz