Karty na stół - poradnik do Hearthstone część III - Poradnik

01
Nomancs

W poprzedniej części poradnika przybliżyłem przykładowe, startowe decki. Czy znasz już każdego bohatera? Wiesz jak wykorzystać jego specjalną zdolność, podstawowe karty, sekrety oraz słabe i mocne strony? Jeśli tak, to najwyższy czas stanąć na arenie i walczyć dla chały i błota, tfu, chwały i złota. Twoim pierwszym przeciwnikiem będzie RNG, czyli okrutna losowość.

 

 

Wstęp

Wejściówka na arenę kosztuje każdorazowo 150 sztuk złota i wygasa w momencie, kiedy przegramy trzy razy. Za każde zwycięstwo ulepszamy poziom klucza, którym odblokujemy naszą nagrodę. Oczywiście, im więcej gier wygramy, tym nagroda będzie lepsza, a otrzymać możemy złoto, pył, pojedyncze karty i paczki kart, w różnych kombinacjach. W przypadku wygrania siedmiu lub więcej gier, w nagrodę otrzymamy ilość złota pozwalającą co najmniej na kolejne wejście na arenę.

 

 

Wybór herosa i kart

Po wejściu na arenę do wyboru mamy jednego z trzech wylosowanych bohaterów. W tym momencie przydaje się ogólna wiedza gry każdym z herosów. Dalszym krokiem jest stopniowy wybór kart – do dyspozycji za każdym razem dostajemy trzy karty, z których wybieramy jedną i tak kolejno aż uzbieramy pełny deck 30 kart. Wybierając za każdym razem kartę nie wiemy, co dostaniemy do wyboru w kolejnych losowaniach, więc składanie decków w oczekiwaniu na konkretny typ miniona jak piraci czy mechy mija się z celem. Szansa na wylosowanie tego, co chcemy, jest dość nikła. Jeśli jednak mamy już masę spelli, czy wybraliśmy już kilka mechów, bo nie było lepszej alternatywy, warto jest zastanowić się nad ich wzmocnieniem.

 

2 za 1

Jak wspomniałem wcześniej, nie warto na arenie liczyć na złożenie konkretnej talii. Co warto więc uwzględniać przy wyborze kart:

- czy karta miniona ma dodatkowe zdolności, bo karty summonujące dodatkowego, gratisowego miniona (czyli 2 za 1) bardzo się przydają, podobnie ze zdolnościami takimi jak divine shield albo charge. Starajcie się dobierać miniony nieco trudniejsze do zabicia, bo każdy minion może być na wagę złota i zapewnić zwycięstwo.

- koszt many, czyli rozłożenie kosztu kart tak, aby na każdym etapie była możliwość zagrania spella lub miniona.

- spelle/weapony/secrety potrafią zmienić rezultat gry. Przykładowo magowy pyroblast potrafi niespodziewanie wykończyć niejednego herosa.

 

 

Kiedy czas na własny deck?

Dzięki grze na arenie zapewne pozyskaliście sporo paczek kart, jakieś się też niewątpliwie powielały, więc trochę pyłu też powinno się uzbierać. Doskonałym uzupełnieniem niejednej talii są karty z Naxxramas i Blackrock Mountain, ale ten temat poruszę dopiero w kolejnej części poradnika. Powodzenia na arenie!

 

Zobacz poprzednie części poradnika:

Karty na stół - poradnik do Hearthstone część I

Karty na stół - poradnik do Hearthstone część II

O autorze
NomancsNomancs
7 1
Przygoda z grami rozpoczęła się kiedy dostałem kanciastego NESa. Dziś gram zarówno dla relaksu, jak i z silnym naciskiem na wyniki. Nie da się grać za dużo, bo dzień nas ogranicza do max 24h/dobę.

0 Komentarzy

Dołącz do zespołu Gamedot

Jesteś graczem? Interesujesz się branżą gamingową? Chciałbyś pisać o tym co Cię interesuje?

Dołącz do redakcji gamedot.pl i dowiedz się co możesz zyskać. Prześlij nam próbny tekst i kilka słów o sobie na adres [email protected]