Zniszczył kontroler w wielkim finale

mefi - 
3osoby uważają ten artykuł za ciekawy
Zniszczył kontroler w wielkim finale - gamedot.pl

Finał Ultra Street Fighter IV podczas EVO 2015 przyniósł niesamowite emocje i wbrew pozorom nie były one związane tylko z poziomem prezentowanym przez graczy.

 

Kto by się spodziewał, że na tak wielkiej imprezie, jak EVO mogą przydarzyć się jakieś wpadki techniczne. Złośliwość rzeczy martwych ponownie dała jednak o sobie znać. Podczas walki między Momochim, a Gamerbeem doszło do rozłączenia się kontrolera tego pierwszego. Niestety, bez interwencji technicznej się nie obeszło, a fani musieli poczekać kilka minut na wznowienie walki.

 

 

Ostatecznie Momochi zwyciężył, ale zanim Japończyk mógł podać rękę swojemu przeciwnikowi najadł się strachu. Napięcie jakie było wtedy czuć na sali było niesamowite. Takie coś w wielkim finale to dla niektórych zbyt dużo. Trudno wyobrazić sobie ten poziom nerwów...

 

źródło: YouTube.com

1 osób dodało komentarz
3osoby uważają ten artykuł za ciekawy

1 Komentarz

awatar
fg (gość) 8 lat temu

uwielbiam gry ale co w tym fascynującego. Dwa nerdy pukają w gierkę ojejku jejku...

0 Odpowiedz
mefimefiGracz, który znalazł swoje miejsce między cyfrową rozrywką a światem rzeczywistym. Uzależniony od social media, naczelny hejter w redakcji. Uwielbia a jakby inaczej gry, książki, filmy. Kocha piłkę nożną, a czasami nawet nie zaśnie na skokach narciarskich
Napisz do autora

Dołącz do zespołu Gamedot

Jesteś graczem? Interesujesz się branżą gamingową? Chciałbyś pisać o tym co Cię interesuje?

Dołącz do redakcji gamedot.pl i dowiedz się co możesz zyskać. Prześlij nam próbny tekst i kilka słów o sobie na adres [email protected]