Z Nvidia HairWorks nie ma co żartować - firma ponownie pokazała, że ewolucja technologii kart graficznych leci do przodu. System, który generuje owłosienie na komputerowo wygenerowanych ciałach, został pierwszy raz pokazany już w 2008 roku i od tego czasu uległ zdecydowanej poprawie. Producent posłużył się przy najnowszej prezentacji przykładem rodzimego Wiedźmina 3, w którym tak podstawowi przeciwnicy jak wilki będą posiadać - uwaga, uwaga - ponad 200 tys. włosów. Oczywiście, nie będą one jedynymi modelami potraktowanymi systemem HairWorks. Ostatni raz mogliśmy zobaczyć tę technologię w akcji w Call of Duty: Ghosts - wtedy była ona jednak przedmiotem drwin (nie dziwota, kiedy jeden pies jest technologicznie bardziej zaawansowany od całej gry...). W przypadku Wieśka o takich żartach mowy raczej nie będzie. Pozostaje tylko pytanie - czy komputery i konsole będą w stanie pociągnąć Wiedźmina 3 na pełnych detalach i z systemem HairWorks? Przekonamy się o tym dopiero 24 lutego 2015 roku.
Źródło: destructoid.com
0 Komentarzy