Ubisoft chce „porzucić w przyspieszonym tempie” markę Watch Dogs, którą zarejestrowano w październiku 2012 w Biurze Patentów i Znaków Towarowych Stanów Zjednoczonych. Oznaczać to może zarówno zmianę tytułu (na Assassin's Creed?) jak i skasowanie całej gry...
Dojście do takich wniosków jest charakterystyczne dla panikarzy wszelakiej maści. Tak naprawdę Ubisoft tylko na chwilę „usuwa” Watch Dogs z rejestru po to, by wrzucić je tam ponownie ze zmienionym opisem.
Informacja dotycząca tego, że wyjście gry jest niezagrożone jest oficjalna, a ewentualna zmiana jej nazwy może dotyczyć oficjalnego zapisu, który właściwie wygląda teraz na WATCH DOGS i może zostać zmieniony na Watch_Dogs lub Watch Dogs.
Bądźmy szczerzy: budżet tej produkcji i wartość wypromowanej już marki są zbyt duże, by nagle zakopać ją na dwa miesiące przed premierą. Zachowajmy, więc spokój i poczekajmy jeszcze trochę – już niebawem każdy będzie mógł pobiegać po wirtualnym mieście i hackować bankomaty.
źródło: cvg, tsdr.uspto.gov
11 Komentarzy
za dobrze się zapowiada ta gra żeby ja tak o porzucili
Tytuł, który kandyduje w mojej opinii kandyduje do miana gry roku. Nie ma szans aby Ubisoft porzucił dotychczasowe postępy. Watch_Dogs ctOS watching!
@Serwacy LOL :D
Cascad, dzięki za zawał z rana ... :p
@Serwacy, założę się, że teraz na hejcie a potem się będziesz zagrywał nocami ;)
Gdzie Moje Pieniądze, pieniądze za Grę !!! ^^ - Gratuluje zakupu
Intrygujący tytuł. :) Nie ma opcji na porzucenie produkcji. Zbyt szeroko poszli.
Niech mi ktoś wreszcie wytłumaczy na czym polega fenomen podniecania się grą, która wygląda na kolejną składankę typu Splinter Cell. Z tego co wyczytałem miała być nastepną częścią Driver-a, nie widać w niej jakiegoś większego przebłysku geniuszu jeżeli chodzi o scenariusz. No chyba... że kasa z tych bankomatów pojawiać się nam będzie na prawdziwym koncie.
Tak będę sie zagrywał, jak okaże sie na tyle dobra żeby zawalić choc jedną noc. Na razie jej nie ma i szczerze powiedziawszy mam głeboko gdzies czy będzie. Grunt że wszyscy się rajcują facetem w szaliku z wielkim nosem (tak przynajmniej wygląda na tym obrazku). Jakiś kurna klub "Tęcza" czy co?
@Serwacy Haters gonna hate.
Siejom panike, coby klientów więcej byuo.
A może to nie nos? może ma kartofla na twarzy? ładnie sie tak śmiać z cudzego nieszczęścia?