Ryszard Rysław Chojnowski jeden z najbardziej znanych tłumaczy gier komputerowych w Polsce popełnił ostatnimi czasy filmik, w którym opowiada o pierwszych próbach przedstawienia przygód ze świata książek Andrzeja Sapkowskiego. Zaczęto w 2002 roku (gdy pracował jeszcze dla CD Projektu) na silniku Intercalaris znanym z Mortyra. Pierwsze demko zawierało cztery plansze, kilka modeli przeciwników i proste dialogi. Warto zauważyć, że gra wówczas była przygotowana całkowicie pod obsługę myszy. Co ważne – wówczas Wiedźmin nie opowiadał historii Geralta z Rivii, gdyż sami tworzyliśmy własną postać, nawet płci żeńskiej.
Następne demko powstało z myślą o E3 2004. Gra znacząco się zmieniła i przypominała m.in. Neverwinter Nights (za sprawą silnika Aurora). Walka również uległa modyfikacji i zaczęła przypominać to, co widzieliśmy w pierwszej części Wiedźmina. Gra była tak zaprojektowana, by można ją było obsługiwać tylko i wyłącznie za pomocą myszki.
Dwie lekcje w wykonaniu Rysława pokazują, jak daleką drogę przebyło CD Projekt i sam Wiedźmin... To robi wrażenie.
0 Komentarzy