Wysyp tego typu gier "sportowych" wcale mnie jakoś nie dziwi. Jakiś czas temu mieliśmy okazję pozjeżdżać trochę z ośnieżonych szczytów gór, a teraz dowiadujemy się o kolejnej produkcji, która zabierze nas do świata surferów.
W każdym razie w teorii, bo przyrównując Steep do Surf World Series to ta druga wypada bardziej niż blado. Od razu widać to w zwiastunie, opublikowanym niedawno. Te materiały wideo pokazują z reguły to, co gra ma do zaoferowania w najlepszym wydaniu, ale wygląda to nieco słabo, więc jak będzie na prawdę? Posłużę się tutaj komentarzem jednego z użytkowników Youtube: "Cool DLC for Sims 2". Zabawa w ogóle nie wydaje się być widowiskowa, projekt postaci faktycznie podobny do Simsów. Zastanawia mnie jak ma wyglądać zróżnicowanie terytorialne. W Australii będzie pod wodą lekki zarys rafy, a na Hawajach popływamy w spódniczce z trawy? Nie rozumiem. Niby gra ma oferować mnóstwo trybów zabawy, ale czuję, że będzie to kolejny wypełniacz sklepowych półek.
Gra ma wyjść na PC, Xbox One oraz PS4, ale nie czarujmy się. Produkt wygląda gorzej niż na konsole dwóch generacji wstecz.
0 Komentarzy