• Strona główna
  • Newsy
  • Studio ready at dawn wspomina o nowych projektach. jest szansa na nowe the order?

Studio Ready at Dawn wspomina o nowych projektach. Jest szansa na nowe The Order?

hraboll - 
0osób uważa ten artykuł za ciekawy
Studio Ready at Dawn wspomina o nowych projektach. Jest szansa na nowe The Order? - gamedot.pl

Mistrzowski design i niezadowalająca rozgrywka – tak można na szybko opisać grę The Order: 1886. Zakończenie tej produkcji ewidentnie prowadzi nas do kontynuacji – jednak ta prawdopodobnie nie zostanie stworzona.

 

Oczywiście wszelkie decyzje podejmuje Sony, ale czy korporacja jest gotowa na zaakceptowanie dużej i dość niepewnej (profit) inwestycji? Kazuo Hirai - boss dla całej korporacji - zaraz po premierze The Order napisał na Twitterze, że sequel będzie czymś lepszym, bo... nigdy nie zostanie wydany. Ot, taki czarny humor.

 

 

 

 

Samo Ready at Dawn rozumie swoje błędy, zresztą Sony też. Oba podmioty najprawdopodobniej zakończyły pewną współpracę. A przynosiła ona też naprawdę dobre owoce. Trzeba tu wypomnieć o przygodach Kratosa wydawanych jeszcze na PSP. Debiut na dużym PlayStation wypadł blado. Exclusive otrzymuje średnią ocen na poziomie 63/100. Nawet fanowski głos jest surowy – średnia not to 67/100. To na pewno boli, szczególnie głównego inwestora. Gra obrywała szczególnie mocno za zaproponowany czas rozgrywki (5-6h) oraz jałowy gameplay (za dużo QTE).

 

Omawiana produkcja mimo wszystko wygenerowała zadowalający wynik handlowy. Choć trzeba pamiętać, że The Order: 1886 miało napędzać sprzedaż PS4, a otrzymujemy tytuł, który szybko przeciągnięto przez promocyjne oferty na PSN.

 

R&D jeszcze w czerwcu liczyło na otrzymanie kolejnej szansy, wspominano o gotowości i pełnej świadomości (popełnione błędy). Kontynuacja przygód przygód Sir Galahada miała dostarczyć nam lepszą fabułę oraz grywalną kampanię. Developer chciałby umieścić więcej gry w... grze.

 

Na ten moment możemy napisać, że R&D przetrwało burzę. Studio realizuje swoje plany (awaryjne) – znaczy przeskakuje do dewelopingu, jaki dotyczy kilku platform sprzętowych. Jeden z założycieli kalifornijskiej ekipy wspomina o kilku projektach.

 

 

Oczywiście nie chcę tylko i wyłącznie krytykować The Order: 1886, albowiem to całkiem fajny kawałek kodu – szkoda tylko, że z gry uczyniono takie... tech-demo. Większość pary poszła w gwizdek z napisem „wizualizacja”. Myślę, że The Order: 1887 to mimo wszystko coś realnego (pierwsze Uncharted też nie robiło furory), ale raczej będzie swoistym wyzwaniem dla nowego developera.

0 osób dodało komentarz
0osób uważa ten artykuł za ciekawy

0 Komentarzy

hrabollhrabollFan gier przygodowych, choć nie boi się próbować rzeczy nowych i nieznanych. Magia pierwszego Turoka sprawiła, że pokochał interaktywną rozrywkę. Graficzne piękno nie jest najważniejsze – nawet największa potwora może wpasować się w gusta hrabolla ;)
Napisz do autora

Dołącz do zespołu Gamedot

Jesteś graczem? Interesujesz się branżą gamingową? Chciałbyś pisać o tym co Cię interesuje?

Dołącz do redakcji gamedot.pl i dowiedz się co możesz zyskać. Prześlij nam próbny tekst i kilka słów o sobie na adres [email protected]