Sonic Mania z ukrytym Denuvo

Sonic Mania zadebiutował ledwie wczoraj i zebrał sporo pozytywnych recenzji. Jednak jak się okazuje nie wszyscy mają powody do radości przez kilka istotnych wad. 

Przede wszystkim posiada on wgrane zabezpieczenie Denuvo, które zasłynęło nie tylko z dość szybkiego łamania, ale także powodujące spadek płynności wielu produkcji. Jakby tego było mało wydawca nie poinformował o tym fakcie przed premierą również na Steamie. Mleklo rozlało się jak zwykle przypadkowo. 

Drugim powodem powodującym złość u wielu fanów jest konieczność zapewnienia stałego połączenia z internetem, co w przypadku sporego grona osób, które kupiły Sonica wyłącznie do pykania offline np. na notebooku w trasie zdecydowanie odpada. 

Szkoda także, że w kwestii zabezpieczenia DRM wypowiedział się sam Steam, a nie Sega. 

[UPDATE]

Jak się okazało brak możliwości grania offline, był spowodowany błędem gry, a nie celowym działaniem, który został już wyeliminowany.