Na początku roku, Cascad zastanawiał się nad pokemonowym fenomenem Twitcha oraz nad tym kto lub co im dorówna. Myślę, że już znamy na to odpowiedź. Poznajcie Graysona Hoppera – rybkę, która została trenerem Pokemonów.
Dla przypomnienia, Twitch Plays Pokemon to chyba największa jak do tej pory gra multiplayerowa, w której każdy bez wyjątku mógł wziąć udział. Zabawa polegała na tym, że goście kanału Twitch Plays Pokemon, używając odpowiednich komend (np. LEFT, RIGHT, A, B) na czacie tekstowym sterowali postacią w grze. Cel ukończenia gry wydawał się niemożliwy a jednak gracze przeszli już kilka części serii i obecnie ogrywają Pokemon Stadium 2.
Wracając jednak do Fish Plays Pokemon i rybki, która mimo tego, że nie jest złota, to równie dobrze radzi sobie ze swoim zadaniem. Nie jest może tak ruchliwa jak w przypadku tysięcy graczy rzucających komendy co ułamki sekundy ale to w końcu żywe zwierzę, które na dodatek ma za mało ikry(?). Jej posesja podzielona jest na strefy oznaczone poszczególnymi przyciskami konsoli GameBoy. W momencie kiedy Grayson wpłynie w dany obszar, postać w grze wykonuje przypisany do niego ruch. Zresztą zobaczcie sami, tak chyba będzie prościej.
Watch live video from FishPlaysPokemon on www.twitch.tv
Kiedy rozpoczął się twitchowy fenomen Pokemonów nie wierzyłem, że koniec tej gry jest możliwy. Myliłem się. Tym razem mogę się jednak założyć, że prędzej ta rybka zdechnie niż ukończy grę. Mimo tego kibicuję jej z całego serca :)
Źródło: Twitch
2 Komentarze
Życzę powodzenia :) Ale fakt pomysł ciekawy :D