Shaun Himmerick, czyli producent Mortal Kombat X jest kolejna ofiarą gróźb płynących od anonimowych internautów. Tym razem poszło o… postać Reiko. Pewien fanatyczny gracz zagroził rodzinie Himmericka (nie będziemy tego wrzucać – wiedzcie, że było to kropnie niecenzuralne) po to, by wymusić na nim umieszczenie Reiko w MKX.
Himmerick od tego czasu zmienił, swoją Twitterową nazwę użytkownika na come on people, napisał kilka rzeczy na pożegnanie i postanowił raz na zawsze opuścić ten serwis.
However I cannot deal with the threats of violence to my wife and now young daughter. threats of sexual violence are even more disturbing ->
— come on people (@lover_of_tacos) marzec 27, 2015
You wanna fight me for Any reason. I'm probably willing to go, verbally or physically. I can hold my own. But threats on my ladies? No
— come on people (@lover_of_tacos) marzec 27, 2015
Nie jest to pierwszy, drugi ani nawet trzeci tego typu przypadek. Wysyłanie gróźb pod adresem twórców gier to niestety dość powszechny problem w USA, gdzie nie tylko anonimowi użytkownicy uwielbiają wyzywać wszystkich i wszędzie. Rzuca to cień na wszystkich graczy.
Sytuacja jest straszna i policja powinna znajdować takich żartownisiów… a jeśli im się nie uda to jest dobry sposób, by się nimi zająć. Alanah Pearce przyjęła np. taktykę pisania do rodziców osób, które ją prześladowały. Poskutkowało.
0 Komentarzy