Wypuszczajac grę taką jak Pokemon Go trzeba się spodziewać kilku problemów - takich jak np. to, że jej algorytmy będą umieszczać stworki w niewygodnych miesjcach (jak Muzeum Holocaustu). Holendrzy mają z tym problem ponieważ produkcja Niantic regularnie wyrzuca Pokemony na chronione plaże w Kijkduin. Mimo składanych wniosków i prób kontaktu z developerami sytuacja się powtarza, a ludzie wciąż zadeptują te unikalne obszary przyrody... sprawa trafiła, więc do sądu.
Oczywiście teraz wszystko pewnie szybko się wyjaśni - sprawa odbędzie się 11 października - ale takie rzeczy nie powinny mieć miejsca. Skoro od ponad dwóch miesięcy dostawali z Holandii sygnały, że trzeba coś z problemem zrobić i nie brali się za to, aż w końcu sprawa trafiła do sadu...
Zatem chrońmy plaże, nie łapmy na nich Pokemonów. No przynajmniej nie w miejscach niedozwolonych, ew. nie w Holandii.
Prawdziwy entuzjasta gier, który uwielbia z nich szydzić, żartować i nakręcać się na kolejne premiery. Piszę dla was newsy, raporty, recenzje… lubię oryginalne pomysły, dziwactwa i cały czas jestem na czasie.
Wykorzystujemy pliki cookies do prawidłowego działania strony, personalizowania treści, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w sklepie. Szczegóły znajdziesz w naszej polityce prywatności. Czy zgadzasz się na wykorzystywanie plików cookies? OK
1 Komentarz
To po łapią.