30-latek z Pittsburgha (USA, Pensylwania) został postawiony przed zarzutem morderstwa ponieważ konsola jego ofiary połączyła się z Internetem w dniu zaginięcia.
Hubert Wingate szukał mieszkania wraz z Andre Grayem. Andre jednak zaginął po czym okazało się, że jest zamordowany. A razem z nim jego pies… którego zabito, by wymieszać jego krew z krwią Andre na miejscu zbrodni co uniemożliwiłoby policji zebranie poprawnego materiału dowodowego. Procederem tym zajął się człowiek, który pomógł wyrzucić Hubertowi ciało Graya do rzeki.
Do Wingate’a dotarto po tym, że w domu jego matki znalazła się konsola Graya, którą wykryto poprzez zalogowanie jej do sieci PSN.
Nie dość, że zginął człowiek to jeszcze jego pies…okropna zbrodnia. Całe szczęście, że sprawcy nie spodziewali się, że taki detal jak PlayStation może naprowadzić policję na ich trop.
Prawdziwy entuzjasta gier, który uwielbia z nich szydzić, żartować i nakręcać się na kolejne premiery. Piszę dla was newsy, raporty, recenzje… lubię oryginalne pomysły, dziwactwa i cały czas jestem na czasie.
Wykorzystujemy pliki cookies do prawidłowego działania strony, personalizowania treści, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w sklepie. Szczegóły znajdziesz w naszej polityce prywatności. Czy zgadzasz się na wykorzystywanie plików cookies? OK
0 Komentarzy