Która to już gra potrzebująca naszej pomocy? Niedawno pisaliśmy o Shenmue III, a wcześniej o rekordzie Bloodstained: Ritual of the Night. Tym razem twórcy gry Planet Coaster zapowiedzianej podczas tegorocznego E3 w Los Angeles postanowili zwrócić się do społeczności o kolejne dolary.
Czy to nowa moda na tworzenie gier? Wydaje się, że jesteśmy świadkami zupełnie nowego trendu, który wkracza w niebezpieczne rejony. Oczywiście, nie jestem przeciwko pomocy deweloperom, którzy tej pomocy potrzebują, ale wydaje się, że studio odpowiedzialne za Planet Coaster nie jest w tak złej sytuacji, jak się wydaje.
Wracając do samych dotacji. Studio Frontier Developments, które jest odpowiedzialne za duchowego spadkobiercę RollerCoaster Tycoon 3 postanowiło poprosić o pomoc fanów. Twórcy gry stworzyli kilka pakietów. Za 20 funtów (116 zł) można złożyć preorder gry, co jest całkiem w porządku, jak na dzisiejsze ceny. Wydając 50 funtów (291 zł) oprócz gry otrzymujemy dostęp do beta testów. Wpłacając 40 funtów (233 zł) będziemy mogli nadać swoje imię jednemu z wizytujących gości. Dotacja w postaci 100 funtów (582 zł) spowoduje, że staniemy się wirtualnym pracownikiem parku, a za jedyne 500 funtów (2914 zł) nasze imię pojawi się na kamieniu pamiątkowym przed każdym wejściem do parku.
Co ciekawe wpłacając 40, 100 lub 500 funtów nie otrzymujemy gry w zestawie, co jest lekkim przegięciem patrząc na sumę dotacji, którą można dokonać, aby pomóc w rozwoju gry.
Planet Coaster na PC pojawi się w przyszłym roku.
źródło: eurogamer.net
0 Komentarzy