Pewdiepie zagrał w jego grę i zmienił życie – szykuje się nowy fenomen?

Cascad - 
0osób uważa ten artykuł za ciekawy
Pewdiepie zagrał w jego grę i zmienił życie – szykuje się nowy fenomen? - gamedot.pl
PewDiePie to sympatyczny Szwed grający w gry przed kamerą i krzyczący o tym do mikrofonu. Niby robi coś co wszyscy inni, ale to jemu udało się dorobić 38 milionów subskrybentów i stać się ikoną zdolną kształtować nowe trendy i wpływać na sprzedaż gier.
 
Teraz mamy kolejny dowód jego internetowej siły – w swym najnowszym wideo, zupełnie nieświadomie zmienił życie 22 letniego programisty, Kenny’ego Suna. Kenny na swej uczelni przygotował prototyp gry i wrzucił jej demo do sieci. Proza życia dosięgnęła go jednak dość szybko i wyruszył w poszukiwaniu „normalnej pracy”. Był już naprawdę zrezygnowany i mimo posiadania dobrego pomysłu nie spodziewał się zbyt wiele po Circa Infinity
 
…Aż nagle ślepy los sprawił, że w jednym ze swych filmów PewDiePie postanowił spróbować tej dziwnej darmowej gry (będąc dokładniejszym: Pewd’s przygotował wideo o trzech grach, w które można zagrać za darmo, bohater wpisu jest ogrywany od 4:20):
 
 
Zgadnijcie co się potem stało? Sun zauważył, że jego strona ledwo zipie, a ruch z Google’a dosłownie ją wysadza. Tysiące osób starało się znaleźć i zagrać w Circa Infinity. Dzięki temu projekt wrzucony z powinności na Steam Greenlight momentalnie został zaakceptowany przez społeczność i stosunkowo niedługo powinien ukazać się w usłudze Valve. Twórca dostał nawet maile, w których ludzie pytają o możliwość zakupu soundtracku z gry (jeszcze nie jest skończony) i przelania mu pieniędzy z góry (nie przyjął ich).
 
Ta sytuacja sprawiła, że „przez głupi film na YouTube” Kenny chce porzucić swą nową pracę, znów uwierzyć w swe marzenia i zająć się tworzeniem gier. 
 
 
Wy też możecie ściągnąć demo Circa Infinity ze strony gry. Jeżeli nie oglądaliście wideo PDP to wiedzcie, że to szalona gra zręcznościowo-logiczna, w której biegamy po czarnym i białych okręgach „spadając” w ich środek. Psychodeliczna muzyka i oprawa (przypomina logo Tresora) robią tu szczególnie dobre wrażenie.
 
źródło: kotaku

 

1 osób dodało komentarz
0osób uważa ten artykuł za ciekawy

1 Komentarz

awatar
Smutek (gość) 9 lat temu

Tak się właśnie kończy bycie indie - kończysz w garażu a twoje pomysły lecą na kupkę wstydu. Wystarczy dobra reklama i nagle stajesz się nowym bogiem.

0 Odpowiedz
CascadCascad

Prawdziwy entuzjasta gier, który uwielbia z nich szydzić, żartować i nakręcać się na kolejne premiery. Piszę dla was newsy, raporty, recenzje… lubię oryginalne pomysły, dziwactwa i cały czas jestem na czasie. 

Napisz do autora

Dołącz do zespołu Gamedot

Jesteś graczem? Interesujesz się branżą gamingową? Chciałbyś pisać o tym co Cię interesuje?

Dołącz do redakcji gamedot.pl i dowiedz się co możesz zyskać. Prześlij nam próbny tekst i kilka słów o sobie na adres [email protected]