Pamiętacie jak kilka dni temu pisaliśmy, że jeden z najbardziej znanych Youtuberów naszego globu zarobił w zeszły roku ponad 7 mln dolców? Pewnie, że pamiętacie. Przecież każdy z nas lubi pieniądze i raczej nikt nie przeszedłby obok nich obojętnie.
Okazuje się, że informacje dotyczące ilości zarobionych pieniędzy przez Szweda rozpoczęły falę hejtu na popularnego twórcę youtubowego. Dlaczego? Bo nie tylko my Polacy, kochamy zaglądać w czyiś portfel. Kochają to też inne nacje. I gdy okazuje się, że ktoś ma ich więcej niż my sami trzeba taką osobę zniszczyć.
Zanim zaczniemy kogoś oceniać, warto sprawdzić, jakie miał początki. Pewdiepie zaczynał tak jak w większości znanych przypadkach – studia, później zderzenie z prawdziwym życiem, a na końcu wielki sukces. Brzmi to jak obrona tego twórcy? Jeśli tak, to dobrze.
Gdy komuś się coś udaje od razu traci on swoich przyjaciół, widzów, a często najbliższych. W takich przypadkach nie lubi się danej osoby, tylko jego pieniądze. Pewdiepie zasłużył na uznanie i to nie przez wzgląd na zgarnianą gotówkę, lecz dlatego, że miał pomysł na siebie. Jak sam mówi, każdy z nas może przecież usiąść przed kamerą i zacząć nagrywać. Przecież to takie proste:
Felix ma charyzmę i potrafił ją przekuć w sukces. Jak to się dzieje, że kilka godzin wcześniej dla wielu szanowany i lubiany twórca już po chwili może być znienawidzony tylko dlatego, że zarobił kilka milionów dolców?
Odpowiedź może być prosta albo bardziej skomplikowana niż każdemu się wydaje. Wielu po prostu najzwyczajniej na świecie zazdrości sukcesu innej osobie, a historia zna wiele przypadków, które kończyły się podobnie jak ta. Wielu myśli, że twórczość na YT zaczyna się i kończy na „frajdzie”, ale powiedzmy sobie szczerze – wszystkie kanały, które wy oglądacie chcą po prostu zarobić! Czy teraz przestaniecie oglądać dotychczasowych ulubieńców?
6 Komentarzy
Przekuć. Przekłuwamy uszy, nie charyzmę w sukces
Dzięki, słuszna uwaga :)
Szkoda, że nie wspomnieliście o jego działalności charytatywnej... on nie przepiernicza całej kasy na "koks i wódkę", ale robi też coś dobrego dla świata. Wielu ludzi o tym zapomina.
Ale lpiej narzekać i mieć roszczeniowe podejście do zycia
Niestety, tak już jest, gdy okazuje się, że sąsiad zza płota ma więcej pieniędzy niż my sami to trzeba przestać z nim rozmawiać, bo pewnie jest snobem, który te pieniądze wydaje na swoje kaprysy
Każdy z Was może zrobić sobie kanał i zobaczyć czy to tak łatwo cokolwiek osiągnąć.