Surfując dziennie w internecie często napotykamy dziwactwa, czy po prostu w końcu przenosimy się na Ciemną Stronę Internetu. W końcu dochodzimy do etapu, kiedy to koty ujeżdżające jednorożce nie robią na nas wrażenia, ale niektórzy twórcy wciąż podnoszą poprzeczkę wirtualnych doznań. Tym razem padło na rozpoznawalne w "internetach" studio filmów dla dorosłych. Brazzers. Nic dodać. Nic ująć.
Połączcie sobie teraz Brazzersa z ostatnimi hitami growymi. Może nie Wiedźmin, ale np. Pokemon Go, czy Overwatch. Śmieszne, dziwaczne połączenie? Niedorzeczność? Żaden producent nie podjąłby się takiego tematu? A jednak! Pornstar Go i Oversnatch wkraczają do akcji.
Okazuje się, że pierwszy film z nich wkroczył już na Brazzersa 8 sierpnia, czyli w momencie gdy Pokemon Go zaczęło tracić systematycznie kolejnych graczy. A oto i zwiastun.
A może "filmowa" wersja Overwatch? Premiera miała miejsce 26 września.
Niektórym z Was takie rzeczy mogą wydawać się obrzydliwe, ale żyjemy w czasach kiedy to marketing odgrywa najważniejszą rolę, a jak inaczej (jeszcze bardziej) przyciągnąć nastolatków oraz młodych dorosłych do branży porno jak nie czerpiąc pełnymi garściami z ich ulubionych gier? Z pewnością te filmy przyciągnęły masową liczbę odbiorców. Większość prawdopodobnie była ciekawa i chciała połączyć przyjemne z ... przyjemniejszym?
Trudno kogokolwiek karcić za powstanie takich produkcji. Odbiorcy są, więc Brazzers jako korporacja wychodzi im naprzeciw i podnosi słupki. Ciekawi mnie tylko, co wszystko na to Blizzard Entertainment oraz Niantic Labs. Uważają, że to dodatkowa promocja gry, czy może zbeszczeszczenie marki?
0 Komentarzy