Overwatch - Blizzard walczy z cheaterami

ruthless - 
4osoby uważają ten artykuł za ciekawy
Overwatch - Blizzard walczy z cheaterami - gamedot.pl

Blizzard wkracza na drogę sądową z autorem nielegalnego oprogramowania do Overwatcha. Jego autorem jest niemiecka firma Bossland. Program nazywa się Watchover Tyrant i umożliwia użytkownikom wgląd w rozlokowanie przeciwników na mapie, a także szereg innych ułatwień. Na załączonym zdjęciu możecie sprawdzić jakie możliwości ma program.

 

 

Blizzard oświadcza, że wspomagacze działają na szkodę prowadzonej przez nich polityki oraz godzą w prawa autorskie, którymi opatrzony jest produkt. W efekcie przekłada się to na spadek popularności gry poprzez odejście sfrustrowanych graczy.

 

Kroki podjęte przez Blizzard są naprawdę godne pochwały. Jest to działanie rzadko spotykane w branży gier komputerowych. Zazwyczaj producenci decydują się jedynie na zbanowanie konta oszusta. Konieczność wydania kilku dodatkowych dolarów na kolejną kopię gry to śmieszna kara. Ktoś kto chce cheatować będzie to robił w dalszym ciągu. Jeżeli jednak w perspektywie ma o wiele większe nieprzyjemności to może pójdzie po rozum do głowy i nie będzie psuł zabawy innym graczom.

 

źródło:kotaku.com

5 osób dodało komentarz
4osoby uważają ten artykuł za ciekawy

5 Komentarzy

ENBU 7 lat temu

Zepchną to tylko do podziemia. Moim zdaniem powstanie rynek takich aplikacji tylko dla zainteresowanych.

Dlaczego tak łatwo podpiąć zewnętrzną aplikację pod kod źródłowy?

0 Odpowiedz
ruthless 7 lat temu

To zawsze będzie trochę walka z wiatrakami. W przeszłości miały miejsce sytuacje kiedy członkowie zespołów tworzących anty-cheaty przechodzili na drugą stronę posiadając wiedzę pozwalającą im na obejście wszystkich zabezpieczeń. To tylko pokazuje, że zawsze znajdą jakiś sposób, aby być krok do przodu.

0 Odpowiedz
ENBU 7 lat temu

Tak ale jakby chciałem podkreślić, że żadna z firm nie próbuje zawczasu przewidzieć kilku zabezpieczeń dla kodu sieciowego. Karanie hakerów-super, sądowe pozwy dla germańskiego wydawcy cheatów-super, ale ta walka wygląda na nieudolne machnięcie łapą giganta podczas ziewania. Co z zabezpieczeniami typu Punkbuster. To wszystko wygląda jak robota garażowa a to tytuły z grupy A. O! ;)

0 Odpowiedz
ruthless 7 lat temu

Samo zaangażowanie społeczności w rozwiązanie tej kwestii wydaje mi się dobrym pomysłem. Taki system działający w CSie pozwala na obejrzenie dema z losowego meczu, w którym dany gracz został wielokrotnie reportowany. Następnie można wydać werdykt czy zarzuty są słuszne, czy też nie. Niestety nie dostrzegam zmniejszenia się skali problemu w praktyce.

0 Odpowiedz
ENBU 7 lat temu

Ja uważam społeczność także za wątpliwy mechanizm decydujący o czyjejś winie. Są już takie pracujące nad sztuczną popularnością jakiegoś filmu, sztucznymi ocenami gier na zewnętrznych serwisach itp. W dzisiejszym świecie gdzie młode osoby natychmiast zapisują się do kilku grup różnych interesów z racji potrzeby przynależenia do czegoś dużego stwarza odgórną obawę przed manipulacją.

Nie widzę przeszkód, by grupa osób celowo wykopała uczciwego gracza w ten sposób. Zdarza się to przecież już teraz na serwerach z opcją "kickplayer". To nie ma szansy powodzenia by problem oszustw zmniejszyć. Tylko odgórne regulacje i nadzór nad serwerami oraz licznikami punktów doświadczenia. Skandalem jest np; to, że kilka dni po premierze gry, na pierwszych miejscach są osoby z niewyobrażalnymi statystykami.

0 Odpowiedz
ruthlessruthlessPrzez lata aktywny, walczący o najwyższe laury i wielkie pieniądze gracz Call of Duty. Obecnie strzela w Counter-Strike’a, tym razem już tylko dla rang i skinów. Uzależniony od muzyki pasjonat dobrego kina, a także zapalony sneakerhead.
Napisz do autora

Dołącz do zespołu Gamedot

Jesteś graczem? Interesujesz się branżą gamingową? Chciałbyś pisać o tym co Cię interesuje?

Dołącz do redakcji gamedot.pl i dowiedz się co możesz zyskać. Prześlij nam próbny tekst i kilka słów o sobie na adres [email protected]