Od czasu, kiedy Epic Games podzieliło się z nami pierwszymi grafikami z nowego Unreala minął już prawie miesiąc.
Do dzisiaj zdążyliśmy się dowiedzieć kilku ciekawych rzeczy o nadchodzącym Unreal Tournamencie. Gra zostanie wydana w systemie free-to-play w przyszłym roku, nie będzie też posiadać żadnego systemu mikropłatności.
Jak na tym wszystkim będzie zarabiać Epic Games? Nowa odsłona kultowej strzelanki będzie posiadać potężne narzędzia modderskie - modderzy będą mogli sprzedawać swoje dzieła, a developer zgarnie pewien (w domyśle niewielki) procent od każdej transakcji. Oczywiście, modyfikacje będzie można udostępniać także za darmo.
Zanim jednak ujrzymy ten system na własne oczy, przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać. Póki co muszą nam wystarczyć devlogi - najnowszy z nich prezentuje grę w trybie TDM na klasycznej mapie Deck 17.
Niestety, na aktualnym etapie prac ciężko jest się zachwycać bogactwem silnika Unreal Engine 4, ponieważ Unreal Tournament wciąż jest 'goły' i korzysta z wielu tekstur i grafik z poprzedniej części serii.
Źródło: gamersbook.com
0 Komentarzy