Nie minęło kilka dni od masowej radości entuzjastów przygód Faith, a już pojawiają się dosyć istotne informacje dotyczące gameplayu. W jednym z wywiadów producentka Mirror's Edge: Catalyst poinformowała, że w grze nie będzie najsłabszego elementu poprzedniczki, czyli strzelania. Młoda Faith ma skupić się tylko i wyłącznie na walce wręcz i neutralizacji przeciwników, więc możecie zapomnieć o masowych mordach hord policjantów.
Walka ma być płynna i stanowić jeden z elementów nieraz ratujących nad przed śmiercią i nie chodzi tu o wymierzanie ciosów, a o fakt, iż wymierzanie kolejnych razów sprawi, że jesteśmy niewrażliwi na pociski przeciwników.
Wbrew pozorom to całkiem dobra informacja. Z racji tego, że gra będzie początkiem przygód bohaterki niewinnej jak owieczka. Samo strzelanie było w poprzedniej części szeroko krytykowane przez graczy jako niepewne i kiepskie przez duży rozrzut. Według mnie ten element dobrze pokazywał, że bohaterka nie ma na co dzień do czynienia z bronią, a jej głównym orężem są piącha i noga wymachiwane z nieludzką szybkością i precyzją.
Mirror's Edge: Catalyst zadebiutuje 23 lutego 2016 roku na PC, XOne i PS4
źródło: polygon
0 Komentarzy