Mirror’s Edge: Catalyst jako takie nie jest kontynuacją wcześniejszego projektu. Aczkolwiek studio DICE utrzymuje pewien styl w grafice i... muzyce. EA potwierdza, że ścieżka dźwiękowa do nowego projektu będzie bazować na owocach trudu Magnusa Birgerssona (pseudonim artystyczny Solar Fields).
Szwedzki twórca muzyki elektronicznej pracował także przy oryginalnym Mirror’s Edge – choć ostatecznie soundtrack był dziełem grupki utalentowanych ludzi. Osobiście mam nadzieję, że do współpracy została zaproszona Lisa Miskovsky.
Birgersson podkreśla, że pracuje nad muzyką, jaka ma podkreślać akcję – wydarzenia zaprezentowane na ekranie monitora czy telewizora. Synchronizacja musi być perfekcyjna. To ona jest prawdopodobnie utożsamiana z największym wyzwaniem. Brzmienie odnosi się także do charakterystyki tej czy innej lokacji.
hrabollFan gier przygodowych, choć nie boi się próbować rzeczy nowych i nieznanych. Magia pierwszego Turoka sprawiła, że pokochał interaktywną rozrywkę. Graficzne piękno nie jest najważniejsze – nawet największa potwora może wpasować się w gusta hrabolla ;)
Wykorzystujemy pliki cookies do prawidłowego działania strony, personalizowania treści, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w sklepie. Szczegóły znajdziesz w naszej polityce prywatności. Czy zgadzasz się na wykorzystywanie plików cookies? OK
0 Komentarzy