Cyfrowa dystrybucja jest bardzo wygodna, jednak jej wysokie ceny i konieczność wspierania tytułów przez długie lata to coś co nie każdemu wydawcy przychodzi łatwo. Okazuje się, że podobnie jest z Capcomem, który do końca roku usunie z sieciowych sklepów Microsoftu i Sony Ultimate Marvel vs. Capcom 3 oraz Marvel vs. Capcom 2.
Co to oznacza? To, że jeśli skasujemy te gry z dysku twardego (lub dysk nam zwyczajnie padnie) to nie będziemy mogli ich już ponownie ściągnąć, mimo iż za nie zapłaciliśmy i teoretycznie są naszą własnością. Po prostu przepadną.
W przypadku mniejszych firm można byłoby uznać to za zrozumiałe, jednak kolos taki jak Capcom, sprzedający miliony kopii gier z logiem Street Fightera czy Resident Evil nie powinien mieć takich problemów (albo inaczej: nie robić ich swoim fanom). Wygląda to na zwykłe skąpstwo i szkoda, że nie możemy nic w tej sprawie zrobić. W przypadku zakupu gier z cyfrowej dystrybucji trzeba się po prostu podporządkowywać wydawcom, miejmy nadzieję, że sytuacja ta otworzy wielu konsumentom oczy.
źródło: destructoid
0 Komentarzy