Drogi, kochany oraz szczodry Święty Mikołaju!
Z tego pozytywnego i miłego akcentu na samym początku muszę jednak zmienić nieco ton, gdyż chciałbym zacząć mój list od skarg i zażaleń. Mocno się na Tobie zawiodłem, niestety. Równo rok temu, niemal błagałem o jakieś wieści na temat kontynuacji Mirror's Edge i Battlefield: Bad Company 3. I co? Jeden trailer. Jeden. Serio? To wszystko na co było Cię stać? Myślałem, że przydomek "Święty" do czegoś obliguje, a jednak się myliłem. Cóż. Miejmy nadzieję, że tym razem się zrekompensujesz.
W tym roku chciałbym za Twoją sprawą spędzić święta w odległych Himalajach, w Far Cry 4. Mimo, że gra nie do końca zasługuje na miano czwartej części, to jednak są w niej słonie! Czyż to nie jest świetne? No własnie. Dlatetgo o to prosiłbym Ciebie na sam początek.
Idąc dalej, warto by pomyśleć o innych, dlatego tutaj poprosiłbym o Little Big Planet 3. Niezwykle sympatyczna gra dla więcej niż jednego gracza to świetna opcja, aby zagrać z osobami nie nadającymi się do kooperacji w Call of Duty: Advanced Warfighter. Nie wiem, czy moja dziewczyna byłaby zdolna wspierać mnie skutecznym ogniem zaporowym, dlatego pokonywanie wspólnie poziomów pluszowymi Sackboyami wydaje się bardziej interesujące.
Na koniec, chciałbym, aby kolejny rok obfitował w niezapomniane produkcje. Aby były to gry, które podbiją nasze serca nie tylko w sezonie gorących premier, ale też na długi czas po ich wydaniu. Liczę na No Man's Sky i przede wszystkim, na niespodziewane zapowiedzi!
Wesołych świąt życzy Szafer!
0 Komentarzy