Na dość ciekawy sposób wpadli administratorzy ligi FaceIt, aby upewnić się czy wszyscy zawodnicy biorący udział w turnieju grają czysto. W regulaminie ligi znalazł się nieco komiczny zapis o tym, że w każdej chwili, któryś z adminów może zapukać do drzwi domu zawodnika i sprawdzić czy na jego komputerze nie znajdują się aby oprogramowania typu wallhack, aimbot i tym podobne.
Po tym jak przetrzecie oczy ze zdumienia i stwierdzicie "nieeeee, to tak głupie, że aż niemożliwe" to przeczytajcie zapis z regulaminu, który umieszczamy wam poniżej w oryginalnej formie. Razem z wytłuszczonym tekstem "Tak, to na poważnie"... bez niego bym nie uwierzył ;)
Wybór sprawdzanych graczy ma być losowy, czyli w praktyce spotkania z adminami FaceIt może spodziewać się każdy zawodnik biorący udział w tym turnieju, nie tylko ci podejrzewani o oszukiwanie. Z jednej strony na fali ostatnich "VACacji" jakich dorobił się chociażby KQLY pomysł brzmi logicznie, ale z drugiej strony śmiesznie może wyglądać sytuacja gdy podczas niedzielnego rosołu na kawę do któregoś z zawodników wpadają panowie w koszulkach FaceIt ze specjalnym oprogramowaniem na pendrive.
0 Komentarzy