- Strona główna
- Newsy
- Koniec męskiej dominacji w grach video?
Koniec męskiej dominacji w grach video?
0osób uważa ten artykuł za ciekawy
Twórca Thomas Was Alone w wywiadzie dla portalu Polygon stwierdził, że gracze mają dość stereotypowych głównych bohaterów. Według niego, mięśniak noszący cały arsenał na plecach to przeżytek, a branża powinna kłaść większy nacisk na płeć piękną. Przyznał jednak, że swoją nadchodzącą grę Volume tworzył z myślą o głównej roli kobiecej, lecz ostatecznie zaimplementował męskiego protagonistę - miało to więcej sensu z fabularnego punktu widzenia. Mike Bithell pochwalił także autorów gry Titanfall za to, że w swoim tytule zawarli oni zarówno męskie jak i żeńskie postacie. Uwaga Bithella ma sporo sensu, jednak kobiety w grach video mają od zawsze swoje miejsce, o czym mogliście przeczytać w jednym z naszych artykułów.
Źródło: gamespot.com
0osób uważa ten artykuł za ciekawy
JohnSnakePecetowiec wierny wujkowi Newellowi. Fan sieciówek, 'rogalików' i sandboxów. Serialowy maniak. Wieczny poszukiwacz dobrego kina science-fiction oraz fantasy. Oprócz tego lubi dobre żarcie i jeszcze lepsze piwo. Innymi słowy – typowy nerd.Napisz do autora
Jesteś graczem? Interesujesz się branżą gamingową? Chciałbyś pisać o tym co Cię interesuje?
Dołącz do redakcji gamedot.pl i dowiedz się co możesz zyskać. Prześlij nam próbny tekst i kilka słów o sobie na adres [email protected]
Wykorzystujemy pliki cookies do prawidłowego działania strony, personalizowania treści, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w sklepie. Szczegóły znajdziesz w naszej polityce prywatności. Czy zgadzasz się na wykorzystywanie plików cookies? OK
1 Komentarz
"kobiety w grach video mają od zawsze swoje miejsce" i niech się cieszą, że w grach pojawiają się w ogóle, ale niech nie liczą na więcej ;) bo niemalże każdy deweloper nadal uważa, że ciemnowłosy mężczyzna, z odrobiną zarostu i niezdrowym pociągiem do alkoholu/papierosów/kobiet/bądź do wszystkich trzech na raz, jest jedynym typem bohatera, który jest w stanie sprzedać grę w tysiącach egzemplarzy... ;)