Homefront: The Revolution będzie sequelem porządnej (ale w żadnym wypadku wybitnej) strzelanki z 2011 roku. Jak się okazało, to firma CryTek wyczuła w grze duży potencjał, przejmując prawa do marki i pracując nad nową grą, tym razem korzystającą z silnika CryEngine. Fabuła Homefront: The Revolution dzieje się 4 lata po wydarzeniach z pierwszej części - Od pierwotnej inwazji z 2025 roku, armia Koreańskiej Republiki Ludowej przejęła kontrolę nad Stanami Zjednoczonymi, wprowadzając brutalne i totalitarne rządy. Nam przyjdzie wcielić się w postać Ethana Brady'ego, który w przeciwieństwie do protagonisty pierwszego Homefronta nie będzie posiadał żadnego wojskowego doświadczenia. W związku z tym zostaniemy uwikłani w różne akcje dywersyjne i zwiadowcze (z zaawansowanym telefonem do skanowania otoczenia w dłoni) oraz ataki z zaskoczenia na oddziały wroga.
Najważniejszą zmianą w stosunku do pierwszej części ma być otwarty świat, który swoim zasięgiem obejmie teren Filadelfii - CryTek nie było póki co w stanie pokazać całego miasta, aktualnie wiadomo jedynie, że wszystkie misje będzie można wykonywać na różne sposoby. CryEngine w Homefront: The Revolution pozwolić ma na wygenerowanie wielu efektów pogodowych (w tym cyklu dnia i nocy).
Więcej na temat Homefront: Revolution dowiemy się podczas tegorocznych targów E3, na które CryTek przygotowało dłuższą prezentację samej gry. Premiera samej produkcji została przewidziana dopiero na 2015 rok, na PC oraz konsolach nowej generacji.
Źródło: computerandvideogames.com
8 Komentarzy
inna ekipa, inne podejście
jak dla mnie ta gra będzie "pusta" jak każdy crysis
Nie jestem pewny Serwacy, czy oprócz tytułu znajdziemy jakieś podobieństwa
Crysis był ogólnie spoko. Jedynka, co prawda, mnie znudziła i do dzisiaj jej nie ukońćzyłem, ale dwójka bardzo mi się podobała.
Co do Homefronta, oby się nie skończyło, jak z ostatnią odsłoną Syndicate.
@Raijn:
część 1 crysisa lubię sobie co jakiś czas odpalić i pograć "jedną misję"
dwójkę tylko raz przeszedłem i odinstalowałem (kupiłem na premierę)
poczekamy zobaczymy, jestem pozytywnie nastawiony:)
chyba jeszcze nie widziałem zwiastuna gry next-gen-only, który zrobiłby na mnie mniejsze wrażenie
Może masz rację. Niemniej poczekajmy. Będę miał czas na kolejny niedoceniony FPS- "Singularity".
Homefront. To kawał porządnej gry (Nie bardzo rozumiem co oznacza sformułowanie "wybitna strzelanina.). Chętnie zagram w sequel.Klimat jedynki był super.
jedyna była najprawdę fajną strzelanką i dziwie się, że nie pomogła THQ
miała też jedno z najlepszych wg mnie intr