Jak widać usunięcie Hatred z GoGa tylko nakręciło reklamę gry. Twórcy chwalą się, iż gra znalazła się na liście bestsellerów Steam, bijąc na głowę takie tytuły jak GTA V i Wiedźmin 3: Dziki Gon.
Warto wspomnieć, że gra miała problemy nie tylko z GoGiem, ale też z platformą od Gabe'a Newella, gdyż jakiś czas temu grę usunięto ze Steam Greenlight, co potem odkręcono. Twórcy chwalą się, że gdyby nie niezmienne stanowisko graczy, to gra w ogóle by nie wyszła, za co są im wdzęczni.
Według serwisu Steamspy sprzedaż Hatreda to ok. 6 tysięcy egzemplarzy (stan na 2 czerwca 10:23). Ilość nie jest powalająca, ale w tej materii należy poczekać na oficjalne dane od twórców gry.
Destructive Creations chwalą się, że w dniu premiery w ich grę gra więcej osób, niż w produkcję innego polskiego studia - This War of Mine w okresie analogicznym. Zresztą zobaczcie to na oficjalnym tweecie.
Hatred vs. This War of Mine sales at the day of release. Quite interesting... pic.twitter.com/mAs79wsOat
— Agnieszka Szóstak (@Aga_Szostak) czerwiec 1, 2015
źródło: informacja prasowa, steamspy, twitter
8 Komentarzy
przewrażliwiony Myślisz że ta gra uczy braku wrażliwości. Pograj w jakieś gry MMO, free to play. Zobaczysz jacy ludzie są chamscy potrafią obrażać twoją rodzinę, ciebie, albo mówić by wszyscy z bliskich umarli. Ludzie są bardziej agresywni grając w gry online. Jak się przez kogoś przegrywa narasta większa agresja niż jak się gra w pojedynczego singla gdzie nikt ci nie psuje rozgrywki. Co do psychiki zależy od człowieka. Gram w gry od dziecka i to zawsze brutalne i nikt nie powie że mógł bym skrzywdzić muchę. Twoja opinia że wystarczy grać w hatred i stracić wrażliwość leży i kwiczy bo nie wszystkich to tknie.
jak można grać w taką grę? jaki jest jej sens oprócz mordowania w okrutny sposób niewinnych ludzi?! jaką rozrywkę dostarcza granie w to coś? czego to uczy oprócz nienawiści i braku wrażliwości... sam lubie grać w wiele gier gdzie występuje akcja i przemoc ale nie jest ona tak pokazywana i nie jest głównym wątkiem... bo jednak takie rzeczy mają wielki wpływ na psychikę ludzką.... nie rozumiem jak mozna grac w tak okrutną grę...
Prawda jest taka, że Hatred stoi o pare poziomów niżej jeżeli chodzi o przemoc od choćby GTA, God Of War, Postala (na którym sie chyba wzorowali twórcy) czy miliona innych gier. W rzucie izometrycznym tak naprawdę mało widac krwi i przemocy a brutalne egzekuzje mają chyba z 5 animacji, które szybko sie nudzą i które można wyłączyć. Nie taki diabeł straszny jak go malują. Jedyne co może budzić jakiekolwiek kontrowersje w Hatred, to brak wytłumaczenia tej przemocy. Ot koleś wychodzi z domu i zabija ludzi. Koniec. Już nawet w Postalu 2 rządza krwi bohatera była jako tako wytłumaczona i można było to łyknąć. Tutaj nie ma nawet zalązka fabuły.
Jak zareklamować crapa...
rozumiem, że grałeś ;)
Grałem, grałem. Zalety pracy w redakcji ;-)
Beka xD ale dobrze, ze tak jest, bo gra jest dobra sama w sobie.
kurcze, cena dość wysoka jak za taką grę