Przynajmniej według nieoficjalnych doniesień na Assassin's Creed: Empire (polecam pozostałe informacje z TEGO newsa) poczekamy do przyszłego roku. Co ciekawe, cały projekt może bazować na pomysłach z tajemniczego projektu POP_ZERO_2. Konkretnie chodzi o (kolejny) reboot marki Prince of Persia. Cóż, przeciek, a konkretnie screen z 2012 roku zdecydowanie pasuje do egipskiego Asasyna.
Jeśli nowy PoP to teraz Assassin's Creed... No właśnie, wspomniane źródło plotek stwierdza, że Ubi postawiło krzyżyk na marce Prince of Persia. Francuski wydawca nie jest właścicielem tego IP, dlatego musi opłacić licencję. PoP to już nieopłacalny interes dla wspomnianego podmiotu.
Oczywiście sam boss firmy Ubisoft, Yves Guillemot obiecywał – w 2014 i 2015 roku - powrót do marki Prince of Persia. Prosił o cierpliwość – programiści potrzebowali czasu na stworzenie interesującej koncepcji. Niestety mijają kolejne miesiące (i branżowe imprezy), a my nadal czekamy na konkrety. Nowy PoP to chyba taki projekt widmo – podobnie zresztą jak Beyond Good & Evil 2.
Źródło: Gamesradar+, NeoGAF
1 Komentarz
A ja bym prosił u rozważne używanie skrótów, zwłaszcza w nazewnictwie gier. Choć siedzę od lat w tym hobby to czasem czytanie skrótów w połączeniu z pełnymi nazwami tworzy niepotrzebny zamęt. Czy też dobrze zrozumiałem, że IP w tym przypadku to Intellectual Property czyli własność intelektualna? Raczej bym jej nie używał w przypadku kiedy właścicielem marki jest korporacja. Wtedy mówi się o prawie podmiotowym lub prawie własności przemysłowej nie o prawie autorskim, ale mogę się mylić.