Wbrew wszelkim pozorom zapowiedź gry Fallout 4 nie rozbudza tylko i wyłącznie pozytywnych emocji. Debiutancki zwiastun skłania do ożywionej dyskusji. Niektórzy wytykają brak postępu w oprawie wizualnej – zastosowanie przestarzałych narzędzi. Inni natomiast stwierdzają, że odsłony kultowego IP nigdy nie stawiały na graficzny przepych. Raczej liczył tu się odpowiedni design – kreowanie wiarygodnej, post-apokaliptycznej rzeczywistości.
Każdy może formować własną opinię, to raczej coś dobrego. Jednak wychodzi na to, że głosu w dyskusji nie mają pracownicy konkurencyjnych ekip developerskich. Alistair McNally – Creative Director w BioWare – zwraca uwagę na wykorzystanie starych schematów w debiutanckim materiale. Cóż, jakby nie patrzeć – pewne podobieństwa są tu obecne.
@jasonkapalka You could just look at an old Fallout3 trailer..
— Alistair McNally (@Al_McNally) czerwiec 3, 2015
Jeden wpis na Twitterze naraził BioWare na wielką krytykę. Wytyka się grupie developerskiej ostatnie niedociągnięcia, porażki. Utracenie dawnej chwały. Bo kiedyś BioWare tworzyło fajne gry, a teraz to już otrzymujemy nijakie produkcje. Istna obrona przez atak. Bo ośmielono się skrytykować element wpisujący się w ukochane uniwersum.
@Al_McNally@jasonkapalka Bite your tongue, shit heel. Bioware hasn't made a good, playable game since DA: Origins. Prick.
— caleb imrie (@CalebImrie) czerwiec 11, 2015
Niektórzy chyba zapominają, że to wyrażenie własnej opinii. Jednostka nie musi przemawiać w imieniu całej firmy. Osobiście śmieszy mnie stwierdzenie, iż developerzy nie powinni ocenić – wypowiadać się na temat dokonań konkurencji. David Jaffe czy Cliffy B (Cliff Bleszinski) – takie osoby powinny po wielokroć ugryźć się w język. Tylko krytyka od zwykłego fana gamingu jest akceptowana.
Wracając jednak do oprawy wizualnej w Fallout 4. Wszelkie osądy są bez wątpienia przedwczesne Poczekajmy na produkt, jaki trafi na półki sklepowe. Zawsze lepiej zaczynać z niższego pułapu, niż potem narzekać na downgrade ;) Przykładowy materiał porównawczy mimo wszystko dokumentuje pewien postęp. Najwidoczniej nie jest on zgodny z marzeniami niektórych osób... Choć nawet malkontenci briorą udział w ataku na BioWare. Urocze, prawda? :)
0 Komentarzy