Wiele jest gier na tym świecie, wiele ciekawych pomysłów, idei i spojrzeń na to jak powinny wyglądać gry video. I między to wszystko wchodzi Catlateral Damage, gra w której jesteśmy kotem robiącym bałagan w pokoju. To jedna z najlepszych rzeczy dostępnych w sieci. Poważnie.
By to sprawdzić wystarczy odwiedzić domową stronęCatlateral Damage i sprawdzić w przeglądarce ile radości daje wcielenie się w kota i obserwowanie świata z jego perspektywy. Gra stworzona na silniku Unity została już zresztą dołączona do programu Steam Greenlight i planowana jest jej edycja na PC, Linuksa i Maca (oraz wsparcie dla Oculus Rift).
Za całość projektu odpowiada niezależny twórca Chris Chung, mający w planach zmienić go w przedsięwzięcie komercyjne, obecnie jednak Catlateral Damage możemy testować za darmo. A warto, gdyż może to być początek wielkiego fenomenu.
Poza tym chyba każdy się zgodzi, że twórcy należy się też specjalna nagroda za wybitne odwzorowanie kociej natury.
1 Komentarz
Oculus Rift w symulatorze kota? WTF:O tego jeszcze nie słyszałem;p ale w sumie, koty to psychole, więc może być ciekawie;p