Minęło już trochę czasu od chwili premiery kolejnego układu należącego do rodziny Ada Lovelace. Jak radzi sobie RTX 4070? I co wnosi do dyskusji model iChill X3 marki Inno3D? Sprawdzamy.
Porozmawiajmy chwilę o cenie
Dwunastego kwietnia padło embargo na recenzje RTX 4070 w wersji Founders Edition od Nvidii. Tego samego dnia towarzyszyły mu inne modele partnerów AIB wycenionych na tym samym poziomie, czyli 599$. Dnia następnego natomiast zniesiono embargo dla pozostałych partnerskich konstrukcji, które wykraczają poza wcześniej ustalone MSPR.
Jak sprawy mają się nad Wisłą? Ceny GeForce RTX 4070 zaczynają się od 3000 - 3200 złotych i szybko szybują do poziomu 3850 zł (ceny wd. X-Kom, 18.04). Dla przypomnienia najtańsza wersja Ti Siedemdziesiątki kosztuje 4250 zł. Użyczony przez Inno3D model RTX 4070 iChill X3 w sieci X-Kom wyceniono na 3480 zł. Producent ten posiada także warianty tańsze. Najrozsądniejszy wydaje się Twin X2, dzięki któremu zaoszczędzimy 320 zł. Całkiem sporo gotówki, pozwalającej na zakup np. szybszego procesora, co przy tej kracie będzie wskazanym ruchem.
Porównanie ceny do wydajności z generacji na genecję serii 70 i 80 Nvidii.
[źródło: Paul's hardware]
RTX 4070 wd. bazowego MSRP debiutuje w cenie identycznej do RTX 3070 Ti. Oznacza to, zatem o 100$ wyższą cenę niż podstawowa 3070. Nvidia może pozwolić sobie na takie pozycjonowanie produktu ze względu na aktualny brak generacyjnego odpowiednika po stronie konkurencji. Oczywiście wszystko do czasu. Ciekawostką jest, że Zieloni swoim produktem próbują zachęcić do upgradeu w właścicieli układów GTX 1080 oraz RTX 2070. Rekomendowaną rozdzielczością dla 4070 będzie standard 2560 x 1440 px (identycznie jak w przypadki wariantu Ti).
Specyfikacja RTX 4070 iChill X3
Serce nowej Siedemdziesiątki to rdzeń AD104 (litografii 4 nm TSMC). Z GA104 (8 nm Samsung) napędzającym RTX 3070 łączy go identyczna ilość rdzeni CUDA: 5888. Natomiast różnicą będzie wielkość samego rdzenia graficznego, bo AD104 ma o 25% mniejszą powierzchnię. Gdzie obie karty różnią się jeszcze to ilość pamięci: 12GB vs. 8GB. RTX 4070 dostał także szybszy standard GDDR6X, pracujący z dużo wyższym zegarem. Niestety szyna pamięci wynosi 192-bit, co na tle 256-bit RTX 3070 wypada nieciekawie w oczach konsumentów.
RTX 4070 bazuje na tej samej architekturze, co reszta kart serii Ada Lovelace. Oznacza to, że otrzymujemy najnowszą wersję rdzeni RT i Tensor, wsparcie kodeka AV1 a dla graczy mamy DLSS 3.0 znany również pod nazwą Frame Generation. Za zasilanie układu podpowiada wtyczka 12VHPWR. Tańsze modele posiadają pojedynczą wtyczkę 8-pin PCIe. Jest to możliwe ze względu na bardzo niskie TDP układu określone na maks 200W. Nvidia dla nowej karty rekomenduje zasilacz o mocy 650W.
Inno3D dla swojego iChill X3 rekomenduje natomiast PSU 600W. Wszystko zatem rozchodzi się o pozostałe podzespoły komputera: klasa CPU, ilość dysków czy podświetlania itd. Inno3D RTX 4070 iChill X3 korzysta z wtyczki 12VHPWR. W pakiecie znajdziecie odpowiednią przejściówkę na 2x 8-pin PCIe dla starszych zasilaczy.
Porównanie RTX 3070 i RTX 4070.
[źródło: Optimum Tech]
Przedstawiona na zdjęciach karta charakteryzuje się wymiarami 344 x 148 x 62 mm. Jest to ten sam format, w którym widzieliśmy testowanego w styczniu RTX 4070 Ti iChill X3. Tych samych gabarytów jest także RTX 4080 od Inno3D. Za przepływ powietrza odpowiadają trzy wentylatory 92 mm. Oczywiście karta pracuje w trybie start-stop, czyli wyświetlając pulpit będzie chłodzona pasywnie. W kwestii wyjść wideo nie ma niespodzianek. Wzorem innych modeli Nvidii serii 40 znajdziemy trzy DisplayPort 1.4a i pojedyńcze HDMI 2.1a.
Na pokładzie mamy też podświetlanie ARGB. Umieszczono je z boku chłodzenia. Pod kartą czy na backplate nie ma żadnych LED-ów. Niestety kolorami nie można zarządzać z poziomu oprogramowania Inno3D (wydaje się, że jest to już nierozwijane narzędzie). Zamiast tego musimy posiłkować się przewodem ARGB 3-pin 5V dołączonym w zestawie. Podpinamy tak GPU do odpowiedniego gniazda na płycie głównej lub ogólnego kontrolera RGB. Rozwiązanie to ma swoje plusy i wady – ilu użytkowników tyle będzie opinii. Domyślnie RGB karty działa w trybie wielokolorowej tęczy.
Na koniec dopowiemy, że w opakowaniu znajdziecie jeszcze podstawkę dla karty graficznej. Ma ona zapobiegać opadaniu GPU na końcu, po montażu w obudowie. Podstawka ma magnetyczną nogę, zatem solidnie przywiera do metalowych powierzchni. Niemiej, mimo wielkiego rozmiaru, iChill X3 nie jest przesadnie ciężką kartą a jej ogólna konstrukcja niemal niweluje w całości nieprzyjemny efekt opadania. Słowem producent odrobił zadanie domowe.
Sprawność Inno3D RTX 4070 iChill X3
W Sieci jest w brud najróżniejszych testów RTX 4070, dlatego nie będziemy zanudzać Was benchmarkami pokroju 3DMark. Ogółem nie jest żadną tajemnicą, że niezależnie od wybranego modelu wszystkie RTX 4070 reprezentują niemal identyczną sprawność. Ponadto nowe dziecko Nvidii w testach praktycznych wypada podobnie do RTX 3080 10GB. W rozdzielczości 1080p i 1440p układ Ada Lovelace przeważnie wyprzedza układ z rodziny Ampere, by potem w 4K lądować za starszym flagowcem. Są to różnice conajwyżej kilkuprocentowe. Podejrzewamy, że przyczyną roszady w 2160p jest przede wszystkim dużo niższa szyna pamięci. Powodów może być jednak nieco więcej.
[źródło: Optimum Tech]
Oczywiście ciekawym jest także porównanie dwóch wersji 4070. Średnio mówimy o różnicy 15-18% na korzyść Ti. W przypadku testowanego modelu Inno3D RTX 4070 iChill X3 mamy dystans cenowy do najtańszego 4070 Ti wynoszący 770 zł. Daje to 22% różnicy w cenie (jeśli weźmiemy pod uwagę model Twin X2 różnica jest jeszcze większa). W rezultacie bazowa 4070 to dużo atrakcyjniejsza opcja niż droższy kuzyn Ti, zwłaszcza, że ten również nie wypada jakoś rewelacyjnie w 4K i obie mają 12GB pamięci VRAM.
[źródło: Optimum Tech]
Według specyfikacji producenta model iChill X3 powinien charakteryzować się efektywnym taktowaniem pamięci na poziomie 2.1 GHz oraz rdzenia w trybie boost 2535 MHz. Moduły GDDR6X Microna wywiązały się należycie z zadania. Niezależnie od typu obciążenia zegar pamięci lądował na poziomie 10502 MHz (zatem mamy efektywne 2.1GHz). Rdzeń natomiast zależnie od obciążenia, po kilku godzinach pracy, zgłaszał wartości od 2775 do maksymalnie 2790 MHz, solidnie trzymając taktowanie. Układ sprawdzaliśmy w God of War i Control, posługując się najwyższymi detalami w rodzielczości 2560 x 1440 px.
Na ogromne brawa zasługuje kultura pracy podesłanego modelu X3. Przy zamkniętej obudowie, nawet pod maksymalnym obciążeniem, nie usłyszymy testowanego GPU. Zatem dobierając odpowiednio pozostałe podzespoły (PSU, chłodzenie CPU itd.) jesteśmy w stanie złożyć niemal bezszelestny PC. Temperatura zgłaszana przez rdzeń wynosiła od 55 do 61 stopni, co jest kolejnym dużym plusem. Sam pobór energii możemy podać wyłącznie orientacyjnie (mierzony software’owo). Odnotowaliśmy wartości od 170 do 215W. Mimo wszystko jest to delikatnie podkręcony wariant w porównaniu do wersji FE Nvidii.
Czas podsumowania. Co sądzimy o RTX 4070?
Zbliżona wydajność RTX 3080 w 1440p przy znacznie niższym poborze energii, hałasie i mimo wszystko niższej cenie. Do tego układ lepiej radzi sobie z Ray Tracingiem w porównaniu do poprzedniej generacji. To musi się podobać. Niestety karta na gruncie czystej mocy obliczeniowej w grach niewnosi jakiegoś generacyjnego przeskoku. Gdzie te czasy, gdy GTX 1070 bił GTX 980 o 30% wydajności, przy cenie niższej o niemal 200$. Nvidia oczywiście bardzo mocno promuje korzyści choćby na gruncie DLSS 3.0. O ile jest to ciekawy i wartościowy dodatek, raczej nie przesądza on całkowicie o generacyjnej wyższości jednej karty nad drugą.
O czym niewspomnieliśmy, bo głównie zajmujemy się rozrywką, że RTX 4070 w zastosowaniach profesjonalnych (edycja wiedo, renderowanie 3D itd.) niezostawia suchej nitki na RTX 3080. W tym konkretnym przypadku korzyści przeskoku z generacji na gernerację są bardziej niż znaczące. Ada Lovelace w rękach profesjonalistów błyszczy. Dlatego 4070 może być ciekawym wyborem do tańszych, ale wciąż posiadających parę stacji roboczych.
A co możemy powiedzieć o Inno3D RTX 4070 iChill X3? Jest to diabelnie udana konstrukcja, która w niejednej obudowie będzie się prezentować zacnie. Sprawdźcie jednak uprzednio, czy wasze obudowy zmieszczą tego kolosa (w końcu gabaryt identyczny do 4080). Nie mniej warto pamiętać, że Inno3D RTX 4070 Twin X2 to wydatek o 320 zł mniejszy (drugie najtańsze GPU tej klasy w X-Kom). Wydajność obu kart na sto procent będzie identyczna. W tym wypadku rozchodzi się już wyłącznie o kulturę pracy i dodatki estetyczne. Choć po prawdzie, iChill X3 nie jest najdroższą Siedemdziesiątką na rynku - ogółem bardzo daleko jej do tego ;)
0 Komentarzy