Czasem ogarnia mnie wielki smutek i żal, gdy okazuje się, że całkiem ambitny i ciekawy projekt gier ląduje w koszu programistów. Nie jestem w stanie zliczyć, ile wirtualnych świeczek zostało przeze mnie zapalonych, ale „śmierć” każdej z nich jest dla mnie pewnego rodzaju indywidualną tragedią. Zaczynamy gamedotowe TOP 5 anulowanych gier.
Silent Hills
Obecność najnowszej części świetnych horrorów nie jest tu przypadkowa. Połączenie pomysłów Hideo Kojimy i Guillermo del Toro miało dać świeży i nowy efekt, który przywróciłby serię na właściwie tory. Przedsmak prac zapewniono w genialnym P.T będącym grywalnym trailerem do aktualnej rozgrywki i tak rozgrzało graczy konsolowych, że ci pewnie oddaliby swoje dusze za nową grę. Niestety Silent Hills zostało anulowane, a Konami spotkało się z masowym linczem zawiedzionych fanów.
Star Wars 1313
Starłorsów jest mi prywatnie żal najmocniej, ponieważ gra miała opowiedzieć historię zupełnie inną niż patetyczne i powtarzające się historie o Jedi i ich walce z Sithami. Wiem, że generalizuję, ale powinniście wiedzieć, o co mi chodzi. Ciekawa historia w głębi Coruscant, łowcy nagród i wartka akcja miały pokazać nową drogę w prowadzeniu gwiezdnowojennej fabuły. Uwierzcie mi, na Gamescomie 1313 zapowiadało się wówczas świetnie i świeżo, ale przyszedł Disney i wraz z zamknięciem LucasArts zaorał grę. Szkoda.
Starcraft: Ghost
O przygodach Novy zaczęło być głośno ponad 10 lat temu, gdy pojawiły się pierwsze informacje o nowej grze w uniwersum Starcrafta. Przygody cżłonkini oddziału Ghost miały pogłębić uniwersum niezwykle chodliwych strategii, ale tu też znowu nic nie wyszło. Owszem, zaprezentowano kilka gameplayów z różnych faz rozwojowych gry i zrobiono to naprawdę porządnie, ale najwyraźniej niewystarczająco dobrze, by szychy w Blizzardzie zatwierdziły projekt. Tak od 2005 roku gra była w stanie wiecznego wstrzymania głównie z powodu przesunięć związanych z rozwojem World of Warcraft i Starcraft 2. Dopiero rok temu oficjalnie stwierdzono, że gra jest anulowana.
Titan
Przez pewien czas o blizzardowskim Titanie było naprawdę głośno. Gra miała zrewolucjonizować rynek MMO i być następcą World of Warcraft, ale projekt został ostatecznie anulowany. Nowinką w Titanie miał być cykl dnia i nocy. W normalnych godzinach gracz mógł zająć się typową pracą – inżynierią, rzeźnictwem i socjalizował się z innymi, a wraz z zapadnięciem zmroku stawał do walki w krwawych deathmatchach. Pomysły i mechaniki Titana były wielokrotnie zmieniane w czasie produkcji gry i tu upatruje się główny powód wstrzymania gry. Ale nie ma tragedii, bo część idei i mechanik przeistoczyło się w Overwatcha, o którym wielokrotnie pisaliśmy.
Alan Wake 2
Na razie sequel przygód Alana Wake'a jest wstrzymany i może pojawić się w niedalekiej przyszłości, jednak już nie w formie zaprezentowanej jakiś czas temu przez twórców ze studia Remedy. Prototyp gry pokazywał całkiem ciekawy gameplay i dopieszczoną grafikę, ale nie został miło przyjęty wśród potencjalnych wydawców. Alan Wake 2 został tymczasowo anulowany, a twórcy być może powrócą do projektu po zakończeniu prac nad Quantum Break.
Co Waszym zdaniem zasługiwało na uwagę, a koniec końców zostało anulowane? Czekamy na Wasze komentarze.
2 Komentarze
W sumie to najbardziej ubolewam na Star Wars 1313, bo jest bardzo mało nowych udanych gier z Star Wars. Chociażby potwarz w postaci nowego Battlefronta.
Heh... może kiedyś wrócą do tej gry.
w 1313 również bym pograł. Wspomniany gameplay z niedoszłego Alana Wake'a 2 też rozbudził apetyt.