Jak wynika z nowego raportu GitHyp w najnowszą sieciową strzelankę Cliffa Bleszinskiego gra mniej niż tysiąc osób na godzinę.
Co ciekawe, to gorszy wynik od wielokrotnie przytaczanego Battleborna, który poważny kryzys złapał dopiero miesiąc od premiery, a nie około dwóch tygodni jak ma to miejsce z LawBreakers.
Jeśli tak dalej pójdzie, to produkcja raczej dość szybko odejdzie w zapomnienie. A to wszystko przez tzw. "pokolenie xD" częściowo obwiniane przez Bleszinskiego.
0 Komentarzy