Szalona jazda po Stanach Zjednoczonych w Grand Theft Auto 6

Grand Theft Auto 6 już rozpala fanów gamingu. Według najnowszych plotek na kasową produkcję (chyba nikt nie ma wątpliwości?) poczekamy do... 2020 roku. R* chce wypracować lepsze rezultaty przy konstrukcji mapy, fabule/narracji oraz proponowanych misjach. Środowisko zabawy będzie stanowiło odpowiednio przeskalowaną wersję Stanów Zjednoczonych.

Zatem idziemy w stronę The Crew – gdzie jazda od wybrzeża do wybrzeża trwała mniej niż 2 godziny (limity prędkości, stosowanie się do przepisów). Na mapie (rozmiar to podwojenie wartości z poprzedniej części) z GTA6 pojawią się rzecz jasna mniejsze i większe miasta. Metropolie wzorowane choćby na Miami, Los Angeles czy Nowym Jorku. Wydaje się, że wczytywanie tak rozległego środowiska może być problemem (zauważa to nawet źródło plotek), aczkolwiek Rockstar to doświadczony podmiot developerski. To nie pierwszy sandboks w jego wykonaniu.

Źródło: Tech4gamers