Jak twierdzi Cameron Lee, producent wykonawczy Bioware, odpowiedzialny między innymi za Dragon Age Inquisition, ograniczanie graczy w kwestii wyborów podejmowanych w jakimkolwiek aspekcie gry, w tym w kwestii seksualności kierowanej przez nich postaci jest nieuczciwe.Jak zapowiedział w nowym Dragon Age'u również będzie możliwość wyboru zarówno płci jak i orientacji seksualnej bohaterów.
Teraz należy się tylko zastanowić czy cała ta dyskusja jest kwestią marketingu i nabijania kieszeni kolejną kontrowersją, czy realnym głosem w dyskusji na temat (uwaga modne słowo), gender i gry video. Jak wiadomo już Mass Effect przecierał szlaki na tym polu, posiłkując się luką konieczności poznawania obcych cywilizacji.
Pozostaje już tylko jedno pytanie. Czy w kontekście tych rewelacji ktokolwiek ma prawo krytykować innych twórców za inne podejście ? Jak chociażby w przypadku nowego Assasin's Creeda, gdzie brak żeńskich avatarów wywołał burzliwą dyskusję.
Wolność grania, czy wolność tworzenia, jak myślicie ?
Źródło: vg247.com
0 Komentarzy