Assassin's Creed Syndicate zdecydowanie pozwala na grę w otwarte karty – myślę tu o konfrontacji z oponentami. Evie będzie kojarzona z mechaniką stealth, natomiast jej braciszek, Jacob raczej odrzuca finezję i złożone kombinacje. Cóż, taki styl działania wydaje się... dość jałowy. Osobiście jestem zwolennikiem przeplatania spolaryzowanych taktyk. Dobry asasyn potrafi dopasować się do każdych warunków.
Materiał przedstawiony przez serwis IGN nie zawiera ponoć żadnych spoilerów.
hrabollFan gier przygodowych, choć nie boi się próbować rzeczy nowych i nieznanych. Magia pierwszego Turoka sprawiła, że pokochał interaktywną rozrywkę. Graficzne piękno nie jest najważniejsze – nawet największa potwora może wpasować się w gusta hrabolla ;)Jesteś graczem? Interesujesz się branżą gamingową? Chciałbyś pisać o tym co Cię interesuje?
Dołącz do redakcji gamedot.pl i dowiedz się co możesz zyskać. Prześlij nam próbny tekst i kilka słów o sobie na adres [email protected]
2 Komentarze
Multidogadzacz zrobił się z tej serii. Wybór płci na początku rozwiązał by sprawę. Nienawidzę grać postaciami kobiecymi. W wiedźminie sekwencje z Ciri ledwo przebolałem.
Wiesz, wielu moich kolegów mysli wręcz na odwrót! Jak maja patrzec godzinami na ruszający sie tyłek to wola kobiecy ;)