O Resident Evil VII wciąż wiadomo niewiele, choć dzięki przeciekowi zaserwowanego graczom przez ESRB - amerykańsko-kanadyjskiej organizacji przyznającej kategorie wiekowe - wreszcie dowiedzieliśmy się o dziele Capcomu nieco więcej.
Jak więc widać, w REVII skorzystamy z pistoletów, shotgunów, miotaczy ognia, materiałów wybuchowych czy pił łańcuchowych. Wszystkie te bronie będą potrzebne do zmierzenia się ze zmutowanymi potworami. Walce mają towarzyszyć realistycznie dźwięki strzałów i krzyków bólu, do tego trafione stwory będą obficie krwawić. Krwi nie zabraknie też w cut-scenkach: a to zobaczymy odcinane za pomocą piły ramię, a to ktoś łopatą pozbawi kogoś innego nogi, nie może też zabraknąć nabijania biednego nieszczęśnika na ów narzędzie. Dodatkowo sceneria będzie pełna okaleczonych ciał, z organami wewnętrznymi wywleczonymi na zewnątrz. O tym, że w dialogach pojawią się przekleństwa, nie ma co w ogóle wspominać, bo to rzecz oczywista.
I rzecz najważniejsza, o której przewrotnie wspominam na samym końcu: bohaterem Resident Evil VII ma być niejaki Ethan, który w "opuszczonej" posiadłości szuka swojej żony.
Premiera gry zapowiedziana jest na 24 stycznia.
źródło: twitter.com
0 Komentarzy