Virtus.pro z awansem do fazy pucharowej ESL One New York

ruthless - 
4osoby uważają ten artykuł za ciekawy
Virtus.pro z awansem do fazy pucharowej ESL One New York - gamedot.pl

Po kilku miesiącach rozczarowujących wyników Virtusi ostatecznie przełamali się podczas ELEAGUE, a następnie przypięczetowali swoją dobrą dyspozycję na DreamHacku w Bukareszcie. Po ostatnich sukcesach do Nowego Jorku przyjechali jako jedni z faworytów do wygranej.

 

Początkowo wszystko układało się po ich myśli. Po jednostronnym meczu pokazali fnatic gdzie jest ich miejsce oddając szwedzkiej drużynie zaledwie 6 rund. Takie wejście w turniej musiało dać Virtus.pro sporo pewności siebie i napawało optymizmem na równie dobre dalsze występy.

 

Wówczas na drodze VP stanęło odświeżone NaVi. Wprawdzie ostatnie wyniki Ukraińców w nowym składzie nie napawały optymizmem, lecz mogła to być tylko zasłona dymna przed ESL One. Niestety Polacy musieli uznać wyższość Ukraińców przegrywając wynikiem 16:9. Porażka bolała tym bardziej, że spotkanie było rozgrywane na mapie Train, która uchodziła za as w rękawie polskiej ekipy.

 

Po zimnym prysznicu w postaci pierwszej porażki Polacy mieli podjąć Liquid. Virtus.pro zachowało zimną krew i dość łatwo pokonało Amerykanów.

 

Na tamtym etapie przyszedł czas na najtrudniejszą przeprawę. Virtus.pro podejmowało najlepszą drużynę na świecie – SK Gaming. Dobry prognostyk stanowiło wylosowanie mapy Train, na której polska ekipa zawsze czuła się wyjątkowo pewnie. Niestety nawet to nie wystarczyło, aby pokonać Brazylijczyków. Mecz zakończył się wynikiem 16:8 na korzyść SK Gaming. To doskonale obrazuje jak szybko zmienia się sytuacja na scenie CS:GO. Do niedawna VP dominowało na Trainie, a tym razem dwie porażki w fazie grupowej odnieśli właśnie na tej mapie.

 

Na tym etapie Polacy mieli na swoim koncie dwie wygrane oraz dwie porażki. Przy takim stanie potrzebne im było kolejne zwycięstwo, aby zapewnić sobie awans do fazy pucharowej. Przeciwnikiem Virtus.pro w decydującym meczu została drużyna OpTic. Polacy byli stawiani w roli pewnych faworytów tego starcia, lecz amerykańsko-kanadyjski zespół w ostatnim czasie poczynił spore postępy i okazał się godnym przeciwnikiem. Losy spotkania zostały rozstrzygnięte dopiero w ostatniej rundzie, a Virtus.pro przypieczętowało tym samym swój awans.

 

W pierwszym meczu fazy pucharowej Polacy mogą zrewanżować się SK Gaming za porażkę w grupie. Trzymamy kciuki za Virtus.pro!

 

źródło: hltv.org

0 osób dodało komentarz
4osoby uważają ten artykuł za ciekawy

0 Komentarzy

ruthlessruthlessPrzez lata aktywny, walczący o najwyższe laury i wielkie pieniądze gracz Call of Duty. Obecnie strzela w Counter-Strike’a, tym razem już tylko dla rang i skinów. Uzależniony od muzyki pasjonat dobrego kina, a także zapalony sneakerhead.
Napisz do autora

Dołącz do zespołu Gamedot

Jesteś graczem? Interesujesz się branżą gamingową? Chciałbyś pisać o tym co Cię interesuje?

Dołącz do redakcji gamedot.pl i dowiedz się co możesz zyskać. Prześlij nam próbny tekst i kilka słów o sobie na adres [email protected]