Naughty Dog zaprezentowało już pełne demo swojego Uncharted 4. Developer przyznaje, że wybrano jeden z najbardziej widowiskowych fragmentów. To taki benchmark w kontekście ilości wyświetlanych elementów na ekranie i destrukcji otoczenia. Kalifornijska ekipa chce pokazać, że próbuje rzeczy, jakie nie mogły pojawić się na początku serii. Jeep czy lina (będzie często stosowana; zadbano tu o realistyczną fizykę) niech będzie tu przykładem.
Inne informacje:
- Developer nie mówi jeszcze o długości rozgrywki, aczkolwiek fani otrzymają największą odsłonę serii.
- W kampanii zobaczymy animację wyświetlaną przy stabilnej wartości 30fps. Jest ona idealna. Programiści wolą się skupić na innych elementach warstwy wizualnej (a także rozgrywce) – chodzi też o dopieszczenie fizyki. 60fps (obecne w komponencie sieciowym) wymusza lepszą optymalizację, a ona natomiast wymaga większych nakładów pracy/czasu.
- Owszem, „czwórka” ma bardziej dojrzały charakter, ale ND nie zapomina o wielkiej przygodzie i (jeszcze większych) wybuchach.
- Beta trybu MP została zarezerwowana dla osób, jakie zakupią Nathan Drake Collection.
- Postać Nathana cały czas zanurzona jest w procesach fizycznych. Widzimy tu naprawdę szalone rzeczy, aczkolwiek programiści znajdą we wszystkim umiar. Zastosowane różne technologie. Nasz bohater prezentuje się wiarygodnie – nawet w kinowych, widowiskowych sytuacjach.
- Poziomy reprezentują bardziej otwartą konstrukcję. Są one dostosowane do interakcji – współdziałania dwóch postaci (Nathan i Sam tworzą wspaniały duet; czuć chemię, jaka wytworzyła się pomiędzy stosownymi aktorami). Owe interakcje prezentowane są w dynamiczny sposób.
Źródło: Dualshockers
0 Komentarzy