Mania na tworzenie własnych serwisów zbierających dane o użytkownikach społecznościowych rozrasta się wśród wydawców gier. Każdy kto grał w produkcje Ubisoftu miał pewnie „przyjemność” obcować z Uplay – firma chce się chyba pomału wycofywać z tej usługi, by wymazać z naszej pamięci jej negatywny obraz... i robi to zakładając „Ubisoft Club”. Oczywiście logujemy się do niego przez konto Uplay.
Idea ta nie jest nowa i fajnie, że powstała kolejna strona na której można śledzić swoje postępy w graniu (tym bardziej, że synchronizowane są tu nasze postepy na wszystkich platformach), tylko nie za bardzo wiem po co. Tym bardziej, że oferta Ubisoftu jest tak niejednorodna, że trudno znaleźć w niej jakąkolwiek regułę, która mogłaby łączyć graczy interesujących się konkretnym typem zabawy.
Ale skoro im się chciało to robić, to kto bogatemu zabroni.
Prawdziwy entuzjasta gier, który uwielbia z nich szydzić, żartować i nakręcać się na kolejne premiery. Piszę dla was newsy, raporty, recenzje… lubię oryginalne pomysły, dziwactwa i cały czas jestem na czasie.
Wykorzystujemy pliki cookies do prawidłowego działania strony, personalizowania treści, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w sklepie. Szczegóły znajdziesz w naszej polityce prywatności. Czy zgadzasz się na wykorzystywanie plików cookies? OK
0 Komentarzy