Lionhead Studios, developer odpowiedzialny za Fable Legends przyznaje, że tworzenie gry na Unreal Engine 4 jest łatwiejsze i szybsze niż przypuszczano.
David Eckelberry, reżyser gry zdradza, że silnik jest już praktycznie kompletnym narzędziem pracy:
"Jako twórcy przywykliśmy do tego, że musimy czekać miesiące lub nawet lata, nim otrzymamy stały komplet narzędzi – teraz jednak możemy bezpośrednio przechodzić do budowy gier, nie czekając na gotowe systemy."
Producent wykonawczy Fable Legends, Geoff Smith dodaje:
"Architektura Unreal Engine 4 pozwala nam na momentalne wskoczenie w proces kodowania gry, bez czekania na dokładną konfigurację sprzętową platformy docelowej (…) jesteśmy w stanie błyskawicznie dodawać do gry kolejne elementy oraz w kilka sekund zauważyć efekty tych zmian. Wszystko to w połączeniu z elastycznością i ilością efektów zaowocuje lepiej wyglądającymi tytułami."
Fable Legends będzie grą akcji przeznaczoną do przechodzenia w kooperacji (+ jeden z graczy będzie pełnił rolę „przeszkadzacza” i utrudniał zabawę innym). Będziemy w niej mogli wybrać postać z jednej z wielu klas i ją rozwijać, fabuła przeniesie nas do czasów 400 lat przed wydarzeniami z pierwszego Fable.
Wygląda i brzmi to zachęcająco, zwłaszcza jeśli Unreal Engine 4 faktycznie ma być tak mocny jak mówią to ludzie z Lionhead Studios. W sumie nie mamy powodów, by im nie ufać, gdyż Epic dostarczył kilka lat temu najpopularniejszy silnik do tworzenia gier AAA (Unreal Engine 3) – mają więc ogromne doświadczenie w tworzeniu tego typu technologii.
0 Komentarzy